Piąta edycja Ślubu od pierwszego wejrzenia dobiega końca. Na Playerze pojawił się już przedpremierowo finałowy odcinek, który w telewizji będzie można obejrzeć w przyszły piątek. My już obejrzeliśmy i wiemy, jak się zakończył miesięczny eksperyment z udziałem trzech par dobranych przez "ekspertów".
Na pierwszy ogień poszli Maciek i Laura. Dziewczyna od pierwszej chwili zrobiła ogromne wrażenie na mężu. On także jej się spodobał, jednak z czasem coraz bardziej się dystansowała.
Z każdym dniem dawałam jemu i sobie szansę na to, żeby się poznać i żeby zobaczyć, czy coś poczuję. Na ten moment we mnie jest dużo sympatii i takiej otwartości w stosunku do Maćka, jednak nie pojawiło się z mojej strony uczucie, a idąc tutaj, chyba trochę na to liczyłam - powiedziała na finałowym spotkaniu z ekspertami.
Małżonkowie zdecydowali się pozostać w małżeństwie. Niestety niedługo po nagraniu ostatniego odcinka Laura stwierdziła, że jednak "najlepszym rozwiązaniem będzie rozwód ". Maciek przyznał, że nie spodziewał się takiej decyzji. Stwierdził, że i tak będzie chciał utrzymywać z Laurą kontakt, bo jest ona "wartościową osobą".
Iza i Kamil od początku wydawali się najlepiej dobrani. Na spotkaniu z ekspertami dziękowali sobie za wspólny czas i oboje wyrazili chęć pozostania w małżeństwie. Miesiąc po podjęciu decyzji okazało się, że ich związek przechodzi kryzys.
Znowu popełnił jakiś gafy, które już niekoniecznie mi się podobają, bo te sytuacje już któryś raz mają miejsce. Ja chcę mieć mężczyznę dojrzałego, odpowiedzialnego, brakuje mi bliskości fizycznej - wyznała Iza.
Z kolei Kamil przyznał, że to wszystko go "trochę przerosło", ale zapewnił, że zależy mu na żonie. Oboje deklarują, że chcą nadal pracować nad tą relacją.
Największe emocje od początku budził związek Igi i Karola, którzy według widzów zostali najgorzej dobrani ze wszystkich par. Potwierdzały to kolejne odcinki programu, w których Iga nieustannie miała do Karola pretensje, na przykład o to, że ten "się nie uśmiecha i nie jest radosny".
Przypomnijmy: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Iga znów w ogniu krytyki: "Arogancka i wiecznie narzekająca żmija"
Podczas finałowego spotkania eksperci próbowali dociec, co właściwie wydarzyło się poza kamerami.
Od początku wszystko potoczyło się nie po mojej myśli. Iga mnie zraniła i to się powtarzało dosyć często. To były przykre słowa, o których nie chcę mówić. Dla mnie nie było to akceptowalne. Czułem się przez nią zmanipulowany, byłem gaszony przez jej zachowanie. Większość tych rzeczy działa się poza kamerami - wyznał Karol.
Okazało się, że w pewnym momencie mężczyzna zaczął nawet... obawiać się żony.
Dała mi do zrozumienia, że ona nawet nasze rozmowy nagrywa, co dla mnie jest niedopuszczalne. Doszło do tego, że od trzech dni nie mieszkam we własnym domu, bo nie chcę, żeby tam przyjeżdżała. Przestraszyłem się tej sytuacji. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką osobą - mówił.
Karol dodał, że po programie chce się skontaktować ze specjalistami, żeby poradzili mu, jak w przyszłości ma reagować w podobnych sytuacjach.
Iga na rozmowę z ekspertami przyszła uśmiechnięta od ucha do ucha.
Wiemy o tym, że poczekałaś, aż ekipa odjedzie i dopiero weszłaś do Karola - powiedzieli eksperci.
Czekałam pod jego domem, bo poszedł na zakupy. Nawet nie myślałam, że to może być nieodpowiednie - odparła.
Co ciekawe, Iga stwierdziła, że dalej chce być żoną Karola. Ten jednak zdecydowanie odmówił.
Moją przemyślaną decyzją jest sto procent rozwód i dla mnie nie ma miesiąca, który by cokolwiek zmienił - podsumował.
Po wszystkim kamery Ślubu od pierwszego wejrzenia odwiedziły Igę w Pabianicach. Okazuje się, że kobieta nadal ma pretensje do Karola.
Karol z tego, że jestem otwarta do mówienia o tym, że mam mocny, dominujący charakter, zrobił sobie powód, na który może wszystko zwalać - stwierdziła.
Iga zapowiedziała też, że nie będzie oglądać programu w telewizji, a w ogóle to... wyjeżdża.
Teraz planuję wyjazd, chcę to ominąć, ominąć emisję i to, co się będzie działo, ten cały szum. Ja nie potrzebuję popularności, followersów, komentarzy, wiadomości - zapewniła.
Spodziewaliście się takiego finału?
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie oburzeni zachowaniem Igi: "CIĘŻKA, OBRAŻALSKA I ROSZCZENIOWA
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!