Program Ślub od pierwszego wejrzenia od początku budził ogromne kontrowersje. Zawieranie małżeństwa przez dwoje obcych ludzi, którzy po raz pierwszy w życiu widzą się w urzędzie stanu cywilnego, wydaje się bowiem absurdalne. Jak pokazuje praktyka, przeważnie już kilka tygodni po ślubie uczestnicy mają siebie dość. Mimo to nadal nie brakuje chętnych do wzięcia udziału w "eksperymencie".
Jak dotąd udało się szczęśliwie zeswatać dwie pary: Anitę i Adriana oraz Krzysztofa i Paulinę, którzy właśnie spodziewają się pierwszego dziecka.
Zobacz: Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozpływa się nad CIĄŻOWYM BRZUSZKIEM ukochanej (FOTO)
Aktualnie końca dobiega czwarty sezon programu. W piątek TVN 7 wyemituje finałowy odcinek, w którym dowiemy się, która z par: Agnieszka i Wojciech, Oliwia i Łukasz czy Joanna i Adam, zostaną razem po "miesiącu próbnym" małżeństwa. Na platformie Player odcinek udostępniono jednak już teraz. Dzięki temu wiemy, kto zdecydował się na rozwód.
Eksperci zaprosili do siebie każdą z par na rozmowę.
Ogromnie mi na tobie zależy i nie boję się mojej wyprowadzki do Krakowa, bo wiem, że tam stworzymy swój własny, nowy dom - wyznała Agnieszka.
Jesteś naprawdę wspaniałą kobietą. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby naprawdę budować rodzinę - powiedział Wojtek, trzymając żonę za rękę.
Oboje zdecydowali, że chcą pozostać w małżeństwie.
Kolejni byli Oliwia i Łukasz. Dziewczyna przyznała, że idąc do programu, bała się, że trafi na osobę, która "zabawi się jej kosztem i ją zostawi". Okazało się jednak, że znalazła miłość.
Nie wiem, czy będziemy razem do końca życia, ale zrobię wszystko, żeby tak było - zadeklarowała.
Chciałbym każdego dnia budzić się i zasypiać obok ciebie - odpowiedział Łukasz.
Oboje nie mieli wątpliwości, że chcą nadal być małżeństwem.
Ostatnia para w ciągu całego programu miała problemy ze zgraniem się. Na koniec Joanna przyznała, że "czuje porażkę". Mimo to stwierdziła, że "nie żałuje ani jednego dnia spędzonego z Adamem" i wyraziła chęć pozostania w małżeństwie.
Ja też nie żałuję. Powtórzyłbym eksperyment drugi raz - odparł mąż.
Mimo to Adam zadecydował, że chce wziąć rozwód, ale obiecał, że będzie próbował jeszcze zbudować związek z Asią.
Miesiąc później eksperci odwiedzili wszystkie pary. Adam przyznał, że nie zrobił nic, aby rozwinąć relację z Joanną. Nie chciał nawet powiedzieć, co się wydarzyło i zasłaniał się "prywatnymi sprawami".
Nie mogłem i nie chciałem się kontaktować. Taką podjąłem decyzję (...). Przy kamerach wychodzę na ch*ja, ale taki nie jestem. Megagłupio wyszło - stwierdził.
On mnie po prostu oszukał - podsumowała Joanna.
Pozostałe pary nadal cieszą się małżeńskim szczęściem.
Cały odcinek finałowy będzie można obejrzeć w piątek 22 maja o godzinie 20 na TVN 7 i WP Pilot. Link TUTAJ.
Myślicie, że zeswatane pary zostaną razem na długie lata, a Joanna odnajdzie w końcu prawdziwą miłość?