Agata i Piotr Rubikowie latem 2023 roku opuścili Polskę wraz z córkami, aby szukać dla siebie miejsca za oceanem. Od czasu przeprowadzki chętnie relacjonują to, jak dziś wygląda ich codzienność w Miami - i to zarówno dobre, jak i nieco trudniejsze momenty. Podkreślają natomiast, że decyzji o emigracji nie żałują.
Zobacz też: Agata Rubik została zapytana o DEPORTACJE. "Jesteśmy tu legalnie. Będziemy ubiegać się o obywatelstwo"
Agata Rubik zrelacjonowała badania. Tyle będzie musiała zapłacić
Jedną z kwestii, które są często poruszane w mediach w kontekście USA, jest amerykański system opieki zdrowotnej. Ten znacznie różni się od europejskich realiów, a pacjenci muszą niekiedy ponieść potężne koszty. Teraz Agata pokazała na Instagramie relację z badań i podzieliła się wrażeniami z pierwszej ręki.
Zobacz także: Agata Rubik chwali się, że jej córki rozmawiają ze sobą po angielsku: "Bardzo mi się to podoba i ZAZDROSZCZĘ IM"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na jej profil trafiły zdjęcia oraz nagranie, na których widzimy, jak wyglądał jej kontakt ze służbą zdrowia za oceanem. Jak twierdzi, trochę jej przyszło poczekać na badania, ale na warunki nie narzekała.
A rano było tak. Wyczekałam się jak głupia na swoją kolej, ale wszystko jest okej - zapewniła. Dali mi ciepłą poduszeczkę i kocyk. Plus wszyscy byli ekstremalnie mili. Badania miałam robione w znieczuleniu, po którym teraz czuję się super. A na końcu odwieźli mnie na wózku wprost do samochodu, gdzie czekał na mnie Piotr.
Wszystko jednak ma swoją cenę. W tym przypadku będzie to łącznie około 1000 dolarów, czyli nieco ponad 4 tysiące złotych.
Jako że jestem młoda i te badania nie są dla mnie w pełni refundowane, musiałam zapłacić 500 dolarów, plus jeszcze dostanę rachunek za lekarza, co wyniesie prawie drugie tyle. No, ale cokolwiek. Najważniejsze, że wszystko jest okej i na jakiś czas mam spokój.
Dużo czy mało? Oceńcie sami.