Z sezonu na sezon projektanci mody lubią zaskoczyć czymś nieoczywistym i oryginalnym. Ostatnio zaczęto lansować nawet modeli z pryszczami na twarzy oraz noszenie płaskich butów do wieczorowych kreacji, co wobec sztywnych standardów mody z czerwonego dywanu jest prawdziwą rewolucją.
W rozmowie z nami Paulina Smaszcz-Kurzajewska przyznała, że sama bardzo lubi założyć trampki do garnituru. Taka mieszanka stylów jej zupełnie nie przeszkadza:
Lubię taki sportowy styl i często do codziennej pracy biznesowej do garnituru zakładam trampki - powiedziała. Przełamuję to, to nie są brudne trampki, tylko buty ładne i czyste, które do wszystkiego pasują. Z jednej strony to dobrze dla naszych stóp, ale czy będziemy wtedy takie pięknie i strzeliste? Niekoniecznie. Szpilka powoduje, że kreacja staje się bardzo elegancka. Na co dzień biegam w płaskich butach, ale super kobieco czuję się w szpilkach.