Gene Hackman, legendarny aktor znany z ról w takich filmach jak "Francuski łącznik", "Bonnie i Clyde" czy "Bez przebaczenia", oraz jego żona Betsy Arakawa zostali odnalezieni martwi w swoim domu w Santa Fe. Nagranie z numeru alarmowego 911 zarejestrowało rozmowę z opiekunem, który w środowe popołudnie odkrył ciała Gene'a i Betsy w wartej 3,8 mln dolarów rezydencji. Zwłoki 95-letniego Hackmana znaleziono w wilgotnym pomieszczeniu obok kuchni, natomiast 64-letnia Arakawa leżała martwa w łazience. Obecnie trwa dochodzenie mające na celu ustalenie dokładnej przyczyny śmierci. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich.
Śledczy podejrzewają, że małżonkowie mogli nie żyć od kilku tygodni przed odnalezieniem ich ciał. Władze poinformowały również, że jeden z owczarków niemieckich należących do pary został znaleziony martwy, podczas gdy dwa inne psy przeżyły. Policja uznaje ich śmierć za "podejrzaną", ponieważ drzwi do rezydencji były uchylone, choć nie znaleziono śladów włamania. Wstępne wyniki sekcji zwłok, ujawnione przez Biuro Szeryfa Hrabstwa Santa Fe, nie wykazały widocznych obrażeń u żadnego z małżonków.
Rodzina Gene'a Hackmana wydała oświadczenie
Córki aktora, Elizabeth i Leslie Hackman, oraz wnuczka Annie, wydały oświadczenie, w którym wyraziły głęboki smutek po stracie ojca i dziadka.
Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci naszego ojca Gene'a Hackmana i jego żony Betsy. Był kochany i podziwiany przez miliony na całym świecie za swoją błyskotliwą karierę aktorską, ale dla nas zawsze był po prostu tatą i dziadkiem. Będziemy za nim bardzo tęsknić i jesteśmy zdruzgotani tą stratą - przekazały w oświadczeniu dla serwisu "People" Elizabeth Hackman, Leslie Hackman i Annie Hackman.
Córka Gene'a Hackmana udzieliła wywiadu. Mówiła o stanie zdrowia ojca
Leslie Hackma w rozmowie z DailyMail wyraziła nadzieję na szybkie wyjaśnienie przyczyn tragedii przez policję. 58-latka przyznała, że rodzina spekuluje na temat możliwego zatrucia tlenkiem węgla jako przyczyny śmierci. Zaznaczyła również, że rodzina wciąż przetwarza to, co się wydarzyło, ponieważ "nie było żadnych oznak, że cokolwiek było nie tak" z jej ojcem przed jego śmiercią. Mimo wszystko, zdaje sobie sprawę, że Gene miał 95 lat.
Mimo swojego wieku był w bardzo dobrej kondycji fizycznej. W ostatnich miesiącach nie przeszedł żadnych poważnych operacji. Lubił ćwiczyć pilates i jogę, nadal robił to kilka razy w tygodniu. Był w dobrym zdrowiu - przyznała.
Leslie podkreśliła, że jej ojciec i macocha mieli "wspaniałe małżeństwo", a Betsy dbała o zdrowie Gene'a,
Mieli cudowne małżeństwo. I to właśnie żonie taty, Betsy, zawdzięczam to, że utrzymała go przy życiu. Bardzo, bardzo dobrze się nim opiekowała i zawsze dbała o jego zdrowie. Dlatego jestem jej za to wdzięczna i bardzo zasmucona jej odejściem - wyznała córka Hackmana.
Leslie Hackman nie rozmawiała z ojcem od kilku miesięcy
Leslie dodała, że uda się do Nowego Meksyku, gdy tylko otrzyma informacje od policji.
Musimy poczekać i dowiedzieć się, co ustali policja. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli tam jechać, przeszukać dom i tak dalej. Czeka nas trochę pracy. Ale tak, wybierzemy się do Nowego Meksyku - podsumowała.
Ponieważ mieszka w Kalifornii, Hackman przyznała, że minęło "kilka miesięcy" od jej ostatniego spotkania, a nawet rozmowy z ojcem.
Byliśmy sobie bliscy. Nie rozmawiałam z nimi od paru miesięcy, ale wszystko było w porządku - wyznała.
