Ministerstwo Spraw Wewnętrznych postanowiło tuż przed sezonem wakacyjnym przypomnieć rodzicom, jak ważne jest dbanie o bezpieczne przejazdy ich dzieci. Zamówiono więc "spot społeczny", którego cel to wyeliminowanie z polskich dróg niesprawnych autobusów. Docelowo promuje on aplikację internetową, na której można sprawdzić, czy dane auto jest dopuszczone do użytkowania. Bohater kampanii to sympatyczny smutny autobus, który jest wyśmiewany i poniżany przez nosze modele. W końcu decyduje się na samobójstwo.
Po jednej radosnej chwili z motylem w tle, odzyskuje nadzieję, ale zostaje zniszczony. Hasło końcowe głosi: Nie ma litości dla niesprawnego autobusu, który wozi Twoje dziecko!
Czy to naprawdę dobry pomysł?
Internauci krytykują już MSW za finał spotu, który kojarzy się z dyskryminacją słabszych jednostek. Padają pytania, czy powinno się żartować z depresji i myśli samobójczych? Zdania są podzielone. Zobaczcie.