1 sierpnia w jednym z domów w Będlewie, położonym nieopodal Poznania, policjanci odnaleźli zwłoki byłej uczestniczki "Top Model" Pauliny Lerch oraz jej męża - Sławomira, posługującego się w półświatku pseudonimem "Klakson". Obydwoje mieli rany postrzałowe.
Według informacji, jakie do tej pory pojawiły się w mediach, policja dotarła od jednego z domów jednorodzinnych w Będlewie na zawiadomienie bliskich pary, którzy od jakiegoś czasu nie mieli z nimi kontaktu. Według nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej" niewykluczone, że Sławomir Lerch postrzelił żonę, a następnie popełnił samobójstwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są wyniki sekcji zwłok gwiazdy "Top Model" i jej męża
Jak podaje "Super Express", ciała małżonków były już w zaawansowanym stanie rozkładu, co utrudniło pracę biegłemu z Grodziska Wielopolskiego. Specjalista nie jest w stanie określić jednoznacznie przyczyny zgonu Pauliny Lerch i jej męża. Wciąż trwają ustalenia.
Zobacz: Wstrząśnięty Michał Piróg komentuje śmierć uczestniczki "Top Model". Tak wspomina ich spotkanie