Dominika Kulczyk nie odniosła spektakularnego sukcesu jako nowa twarz TVN-u. Gdy na antenie pojawił się jej program Efekt Domina, Kulczykówna szybko została skrytykowana za małą wiarygodność i nieznajomość realiów życia ubogich ludzi. Miliarderka jednak nie poddała się i po krótkiej przerwie dostała szansę prowadzenia kolejnej edycji programu. Okazuje się jednak, że sympatii widzów nie da się kupić. Na wychodzące ze studia Dzień Dobry TVN gwiazdy zazwyczaj czeka grupa fanów. Dominika chyba nie odnajduje się w roli celebrytki - widok fotoreporterów zdaje się bardzo ją stresować. Zwróćcie uwagę na jej minę, gdy potknęła się w szpilkach na bruku.
Dlaczego aż tak chce być sławna?