Za największy sukces w dotychczasowej karierze Georginy Rodriguez można uznać moment, w którym pracując jeszcze jako ekspedientka w jednym z luksusowych sklepów w Madrycie poznała Cristiano Ronaldo, dzięki czemu ustawiła się do końca życia. Obecnie ukochana najbogatszego piłkarza na świecie funkcjonuje przede wszystkim jako influencerka i stała bywalczyni czerwonych dywanów.
Najnowsza okazja do zabłyśnięcia przed obiektywami aparatów markowymi ubraniami, które funduje jej Cristiano, nadarzyła się podczas trwającego obecnie Festiwalu Filmowego w Wenecji. Fotoreporterzy przyłapali celebrytkę przed popularnym wśród gwiazd hotelem Excelsior Venice Lido Resort.
Georgina miała na sobie biały garnitur marki Ermanno Scervino, wysadzany szlachetnymi kamieniami naszyjnik Pasquale Bruni i szpilki Le Silla. Zdecydowanie najwięcej uwagi przykuwał jednak pasażer na gapę, którego Rodriguez wzięła ze sobą na przechadzkę po Wenecji.
Przypomnijmy: Cristiano Ronaldo maszeruje na romantyczną kolację z Georginą Rodriguez i jej torebką za 720 tysięcy (ZDJĘCIA)
Podczas gdy kompletnie nieświadoma kochanka Ronaldo uśmiechała się do fotoreporterów, z jej marynarki wesoło zwisała metka sklepowa. Nie spodziewamy się jednak, żeby Georgina zamierzała oddać marynarkę po jej założeniu - jest to bowiem klasyczna metoda działania celebrytek, których nie stać na wystawne życie, a partnerka Ronaldo z pewnością się do takich nie zalicza.
Myślicie, że Rodriguez zwolniła już swojego stylistę?