Po rozwodzie z Pawłem Majewskim w życiu Soni Bohosiewicz pojawił się tajemniczy mężczyzna imieniem Jacek. Aktorka w swoich mediach społecznościowych dzieliła się wspólnie spędzonymi chwilami i wyglądała na naprawdę szczęśliwą. W pewnym momencie nowy przyjaciel zniknął z jej profilu. Jeden z serwisów zauważył, że miało to miejsce na przełomie maja i czerwca.
Jeszcze w maju tego roku Sonia poleciała z Jackiem do Chorwacji na pięćdziesiątkę Agnieszki Hekiert - trenerki wokalnej znanej z popularnych programów okołomuzycznych. Z ukochanym wręczała jubilatce tort, a na zdjęciach widać było, że wtedy jeszcze Sonia dobrze się z nim bawiła. Coś musiało wydarzyć się później, bo aktorka od czerwca nagle przestała pokazywać się ze swoim przystojniakiem - czytamy na ShowNews.pl
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sonia Bohosiewicz konsekwentnie milczy w sprawie swojego związku. Próbowaliśmy uzyskać od niej komentarz, ale bezskutecznie.
Sonia Bohosiewicz zapytana o rozstanie z partnerem. Wymowne słowa
Nie tylko media, ale i fani aktorki zauważyli, że w jej życiu nastąpiła jakaś zmiana. Na Instagramie zaczęli zadawać jej pytania dotyczące związku i braku Jacka na zdjęciach.
Leci z wami Pani partner?; Dlaczego nie ma już obok Pana?; Rozstała się Pani ze swoim nowym partnerem?; Czy jesteś w związku? - brzmią pytania udostępnione przez samą zainteresowaną na które odpowiedziała zbiorowo.
Dzięki za troskę. Jak mówi Stutz: Każdy dzień jest jak nawleczenie na sznur jednej perły. Kończy się dzień, ale jutro będzie nowy, następny. Zwycięzcą nie jest ten z najlepszymi decyzjami, czy wyglądem. Zwycięzcą jest ten, który utrzymuje ten ruch do przodu. Czyli ten, który podejmuje ryzyko, podejmuje się czegoś z wiarą i przyjmuje konsekwencje. I tego się trzymajmy, idźmy do przodu - odpisała.
Wymowne?