Gościem wczorajszego Pudelek Show była Katarzyna Sowińska. Ma za sobą karierę modelki, debiut zaś w show biznesie zawdzięcza romansom z Kubą Wesołowskim i Michałem Żebrowskim oraz rozbieranym sesjom w męskich magazynach. Małgorzacie Tomaszewskiej opowiedziała o początkach pracy w modelingu i wyjeździe do Paryża. Sowińska wspominała czasy, kiedy nie stać jej było na przeprowadzkę do Warszawy i… wyjechała do Francji.
Nie stać mnie było po liceum na przyjazd z Wałbrzycha do Warszawy i na studia, nie stać mnie było na wynajęcie mieszkania i edukację. Spakowałam walizkę, znalazłam agencję modelingową, która wysłała mnie na zdjęcia do Paryża. Tato dał mi 400 złotych, jechałam 30 godzin autokarem. Zamieszkałam w małym mieszkaniu z 8 modelkami. Dostawałam kieszonkowe na jedzenie. Przez cały dzień miałam 12 castingów, cały dzień w metrze, o wodzie, kanapce i jabłku.