W ostatnich latach pożegnaliśmy wielu aktorów występujących w kultowym serialu "Świat według Kiepskich". Niestety, dziś ta lista powiększyła się o kolejne nazwisko. W wieku 58 lat zmarła Marzena Kipiel-Sztuka.
Aktorka wcielająca się w postać Halinki Kiepskiej nie opuściła prawie żadnego dnia zdjęciowego na przestrzeni aż 23 lat realizacji komedii. W tym czasie gościnnie występowała też w innych produkcjach, jak również uczestniczyła w nagraniach różnych programów rozrywkowych. Pomimo sporej liczby zobowiązań zawodowych, wciąż sugerowano jej niekończące się problemy i życie w biedzie.
Marzena Kipiel-Sztuka nigdy nie prosiła o wsparcie finansowe
Odtwórczyni jednej z najbardziej kultowych ról kobiecych w polskich serialach opowiedziała w jednym z wywiadów o zdecydowanie mniejszych wpływach, jakie trafiały na jej konto w czasie pandemii. Tak naprawdę jej jedynym źródłem dochodu były tantiemy z powtórkowej emisji "Świata według Kiepsich". Zdradziła wówczas, że sięgnęła po gromadzone przez lata oszczędności.
Wypowiedź Kipiel-Sztuki została mylnie zinterpretowana jako wołanie o pomoc. Poruszeni wielbiciele jej talentu komediowego zmobilizowali się, organizując zbiórkę finansową, która zakończyła się niemałym sukcesem. Ostatecznie pieniądze nigdy nie trafiły do aktorki, a sama zainteresowana zaznaczyła, że nie zamierzała angażować mediów w jakąkolwiek akcję pomocową na jej rzecz.
Przecież gdybym nie miała czego jeść, nie poszłabym z tym do gazet, tylko zadzwoniła do przyjaciół z prośbą o pomoc. (...) Po prostu, jak to ja, chlapnęłam w wywiadzie, że musiałam ruszyć swoje święte konto oszczędnościowe, a następnie wziąć kredyt gotówkowy. I tyle. Nic nadzwyczajnego. Nigdy nie powiedziałam, że nie mam, za co żyć i nikogo nie prosiłam, żeby organizował zbiórkę pieniędzy dla mnie. Za te oszczerstwa powinnam podać do sądu tych, którzy o tym napisali, ale nie będę zniżać się do tego poziomu dyskusji - stanowczo zdementowała Marzena Kipiel-Sztuka.
Gwiazda serialu Polsatu dodała również, że czuła się mocno dotknięta lawiną spekulacji na temat rzekomego życia na granicy ubóstwa.
Było mi przykro. Ludzie rzucają słowa w świat i nie zdają sobie sprawy z ich mocy. Apeluję więc do wszystkich: jeśli coś wam się nie podoba, odwróćcie głowę i idźcie w przeciwnym kierunku. Nie oceniajcie, bo nikt was do tego nie uprawnił. Nie krzywdźcie bezmyślnie innych - zwróciła się do wielbicieli w swoim ostatnim wywiadzie, którego udzieliła portalowi Plejada.