"Sanatorium miłości" niedawno po raz kolejny powróciło na antenę TVP. Turnus kuracjuszy w Busku-Zdroju obfituje nie tylko w randki i wyzwania dla podopiecznych Marty Manowskiej, lecz także w dość nieoczekiwane zwroty akcji. Jeszcze nie tak dawno informowaliśmy, że po pierwszych spotkaniach widzom wyraźnie podpadła Anita, która już utytułowała się "królową hejtu" obecnej edycji.
Randka Ewy i Józka w "Sanatorium miłości". Powiedziała mu wprost, co myśli
W niedzielnym odcinku "Sanatorium miłości" doszło do kolejnej zaskakującej sytuacji. Tym razem na randkę wybrali się Józek i Ewa, jednak ich spotkanie nie potoczyło się tak, jak zapewne się spodziewali. Mężczyzna obsypał koleżankę z programu różami i komplementami, a następnie zaprosił do wspólnej kąpieli w jacuzzi. Nieoczekiwanie kobieta odmówiła i nie ukrywała przed nim prawdy.
Józiu, z całym szacunkiem, ale nie znamy się na tyle, żebym spędzała z tobą czas randkowy w jacuzzi - zaczęła delikatnie, po czym dodała: Nie podoba mi się taka randka, przynajmniej na tym etapie. I bardzo cię przepraszam, ale...
Choć Józek próbował ją jeszcze przekonać, to kobieta podjęła już decyzję i z randki w wannie z bąblami nic nie wyszło. W przebitkach tłumaczyła potem, że "jest troszkę pruderyjna, jeśli chodzi o takie rzeczy" i nie zamierza naginać własnych zasad. Mężczyzna był wyraźnie zaskoczony jej reakcją, ale szybko zrozumiał, że uporem nic tu nie wskóra.
Zobacz też: Joanna z "Sanatorium miłości" o trudnej miłości i uzależnieniach: "Zostałam skrzywdzona w dzieciństwie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa odmówiła randki w "Sanatorium miłości". Internauci grzmią: "Katastrofa"
Jak to zwykle bywa, odmowa kobiety spotkała się z różnymi reakcjami internautów. Fani programu wyraźnie podzielili się na dwa obozy: na tych, którzy przyznają jej rację i gratulują szacunku do siebie, oraz na tych, którzy zarzucają jej wmawianie Józkowi nieczystych intencji. Pojawiają się też krytyczne głosy, że nie po to pojechała do Buska-Zdroju z kamerami, aby teraz bezczynnie siedzieć.
"Ma kobieta rację. Wszystko, co mówi [Józek - przyp.red.], ma podtekst seksualny! Nie każdemu musi się to podobać!", "Mądra kobieta, jak mówi nie, to nie. Nikt nie ma prawa krytykować, to tej pani decyzja. Duży szacunek", "Stanowcze, ale taktowne zachowanie pani Ewy. Super", "I bardzo dobrze, zna swoją wartość, ma zasady i to cenię w takich kobietach najbardziej, szacun", "Józef już witał się z gąską, już..., no i masz, Ewa jednak nie chce takiej bliskości, ma rację. Za wcześnie, a może nie ten facet i tyle" - piszą pierwsi.
"Bez przesady, ile oni mają lat, po 15?", "Skoro jest pruderyjna, zobaczyła, jak ma wyglądać randka, to po co przebrała się i przyjęła kwiaty... Nie rozumiem zachowania tej pani", "Na basenie czy gdziekolwiek w jacuzzi siedzą zupełnie obcy sobie ludzie... Dziwna sytuacja. Panie Józefie, wcale niech pan nie przeprasza ani nie tłumaczy, to zbędne", "Kombinował i przekombinował. Przejrzała go i bardzo dobrze" - kontrują drudzy.
Jednocześnie komentujący już wróżą, że z tej mąki raczej chleba nie będzie... A Wy macie już swoje typy?