Od kilku lat Kubę Wojewódzkiego i Janusza Palikota łączy wspólny biznes. W 2021 roku kontrowersyjny showman i ekscentryczny były polityk postanowili założyć spółkę, która zajmuje się produkcją alkoholi. Przedsięwzięcie od początku budzi duże emocje. Niedawno panowie stanęli nawet przed sądem.
Przypominamy: Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot skazani! Dostaną OLBRZYMIĄ karę. Jest komentarz byłego posła
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Holding alkoholowy Janusza Palikota i Kuby Wojewódzkiego jest zadłużony
Okazuje się, że Janusz Palikot i Kuba Wojewódzki mierzą się także z poważnymi problemami finansowymi. Jak ustalił serwis Wirtualne Media, na koniec lipca zadłużenie grupy Manufaktura Piwa Wódki i Wina wraz z naliczonymi odsetkami wynosiło 177 milionów złotych. Część kwoty pozyskano jednak od firmy pożyczkowej z oprocentowaniem wynoszącymi 240 procent.
Jak się dowiadujemy, w sierpniu holding alkoholowy złożył do sądu wniosek o uruchomienie postępowania układowego. Wszystko za sprawą tego, że jeden z inwestorów spółki zawnioskował o postępowanie sanacyjne i upadłość.
Podjęliśmy decyzję o złożeniu wniosku do sądu o uruchomienie postępowania zatwierdzającego układ z wierzycielami dla Manufaktury Piwa Wódki i Wina oraz Tenczyńskiej Dystrybucji. W ramach postępowania restrukturyzacyjnego aktywa Grupy MPWiW będą chronione przez sąd przed próbami rozparcelowywania ich w ramach odrębnych postępowań wszczynanych przez wierzycieli - poinformowa Palikot, który jest prezesem i głównym akcjonariusz MPWiW.
W czerwcu rozpoczęto z kolei przegląd, którego celem było wypracowanie zmian organizacyjnych i osobowych. Zajął się tym zespół nadzorujący spółkę, tworzony przez jej głównych biznesmenów-inwestorów, kierowany przez Marka Maślankę. Wynikiem prac jest opublikowany właśnie raport, ukazujący wysokość zadłużenia holdingu.
(....) Na koniec lipca br. łączne zadłużenie zewnętrzne holdingu sięgało 166 mln zł, z czego 142,2 mln zł w formie pożyczek, 21,9 mln zł obligacji, a 1,7 mln zł weksli. Odsetki naliczone od tego długu wynosiły natomiast 11 mln zł - podają Wirtualne Media.
Poinformowano, że większość długu jest oprocentowana na kilkanaście procent, jednak wskazano, że holding pozyskał pieniądze od firmy pożyczkowej.
Zaznaczono, że holding pozyskał też finansowanie od firmy pożyczkowej (nie podano, ile wyniosło), a w tym przypadku koszty jego obsługi to aż 240 procent w skali roku (prowizja i odsetki, a także prowizja dla pośrednika). Kwestionowany jest mechanizm naliczania comiesięcznej prowizji za comiesięczne odnowienie oraz comiesięcznej prowizji pośrednika - czytamy.
Manufaktura Piwa Wódki i Wina ma też dodatkowo zadłużenie względem swoich pracowników (etatowych i związanych umowami B2B). Oszacowano, że wynosi ono 200 tysięcy złotych za marzec, 322 tysiące złotych za kwiecień, 398 tysięcy złotych za maj oraz 1,07 miliona złotych za czerwiec.
Współczujecie Kubie i Januszowi problemów?