Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Spór w rodzinie Ciechowskich trwa. Wdowa i córka walczą o tantiemy. "Przeciwko mnie zeznają osoby, których Grzegorz NIE LUBIŁ"

301
Podziel się:

Mijają lata, a rodzinny spór u Ciechowskich nadal trwa i nie widać końca. Wdowa po liderze Republiki wydała oświadczenie, na które zareagowała przyrodnia siostra Weroniki, Matylda. W tle wciąż rozgrywa się proces o tantiemy.

Spór w rodzinie Ciechowskich trwa. Wdowa i córka walczą o tantiemy. "Przeciwko mnie zeznają osoby, których Grzegorz NIE LUBIŁ"
Trwa spór w rodzinie Ciechowskich. Na rozejm się na razie nie zanosi (FORUM)

Spór w rodzinie Ciechowskich trwa już od lat i nic nie wskazuje na to, aby miał się w najbliższym czasie zakończyć. Wszystko zaczęło się dawno temu, gdy lider Republiki zmarł w wyniku komplikacji po operacji serca. Został po nim testament, w którym zapisał wszystko żonie, Annie Skrobiszewskiej. Jego życie prywatne było jednak dość skomplikowane, czego dziś widzimy efekty.

Spór w rodzinie Ciechowskich nadal trwa. Jest oświadczenie i odpowiedź

Grzegorz Ciechowski był przed laty związany z Małgorzatą Potocką, która urodziła mu córkę, Weronikę. Aktorka wychowywała wówczas jeszcze córkę z pierwszego małżeństwa, Matyldę Robakowską-King. Muzyk stracił jednak głowę dla Skrobiszewskiej i to ona była jego żoną, gdy ten nagle zmarł w wieku zaledwie 44 lat. Kością niezgody w rodzinie jest wspomniany już testament, bo Weronika nie została w nim wymieniona i została z pustymi rękami.

Anna i Weronika nie były w stanie się dogadać, więc sprawa trafiła do sądu. Chodzi m.in. o podział tantiem po ojcu czy możliwość podejmowania decyzji dotyczących jego spuścizny artystycznej. Jak podaje "Fakt", wdowa po Ciechowskim ma otrzymywać 400 tysięcy złotych rocznie. Wspomniane pieniądze pochodzą właśnie z tantiem. Podczas procesu zeznawała także Matylda, czyli przyrodnia siostra Ciechowskiej i to ona miała namawiać Weronikę, aby walczyła o swoje prawa. Tym samym naraziła się jednak na gniew Skrobiszewskiej, która w oświadczeniu cytowanym przez "Fakt" wspomniała:

W procesie zeznają przeciwko mnie osoby, których Grzegorz nie lubił (jak Małgorzata Potocka i jej córka Matylda, której Grzegorz nie potrafił zapomnieć kłamstw potwierdzających słowa jej matki o zniszczeniu jego studia nagrań) oraz te, które nie mogą pogodzić się z faktem, że przejrzałam i ucięłam krzywdzące mechanizmy panujące wśród byłych przyjaciół Grzegorza, a także w mojej rodzinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grzegorz Ciechowski i jego artystyczne dziedzictwo

Ten sam dziennik rozmówił się więc z Matyldą, która wprost nazywa słowa Anny "kłamstwami". Zapewniała też, że zmarły lider Republiki nigdy by nie chciał, aby jego dzieciom działa się krzywda.

Ciężko mi się odnieść do kłamstw, które napisała pani Skrobiszewska w swoim oświadczeniu. Pani Anna żyje widocznie w dwóch rzeczywistościach, zapomina, że jest wielu świadków, którzy pamiętają doskonale jaka jest prawda - odpowiada. Grzegorz kochał bardzo Weronikę i nigdy nie pozwoliłby na to, co się w tej chwili dzieje, a także na to, żeby kiedykolwiek czegoś jej brakowało lub działa się jej krzywda.

Jednocześnie "Fakt" podaje, że wkrótce może nas wreszcie czekać finał rodzinnego sporu u Ciechowskich - a przynajmniej tego prawnego.

Finał zamieszania w rodzinie Ciechowskich prawdopodobnie nastąpi wiosną 2025 r., kiedy sąd zadecyduje w sprawie tantiem po zmarłym muzyku - przekazano.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(301)
WYRÓŻNIONE
Gość
5 miesięcy temu
Ciekawe czy Pani Anna tak samo by mówiła, gdyby to jej dzieci nie wymieniono w testamencie? Wszystkie dzieci p. Grzegorza powinny dostać to samo po swoim ojcu, nieważne co o tym myślą ich matki.
asgh
5 miesięcy temu
Artyści są jedyną grupą, która dostaje pieniądze za pracę nawet wiele lat po śmierci. To absurd. Ich dzieci, wnuki mogą całe życie leżeć na hamaku i dostają pieniądze, bo rodzic wiele lat temu coś zrobił
Ela
5 miesięcy temu
A jako dziecko nie ma prawa do zachowku? Nawet jeśli testament jej nie uwzględnił. Ciekawe zresztą dlaczego Ciechowski w tak młodym wieku miał testament i mimo że kochał córkę to ni co ego jej nie zapisał?
oool
5 miesięcy temu
Zlikwidować tantiemy, to nie będzie kłótni w rodzinie
ona
5 miesięcy temu
Ciechowski napisal przepiekną piosenkę 'Weronika' o swojej córce Weronice. Dziwne, ze tantiemów za nią nie dostaje córka ale nienia, która stała się kochanką a potem żoną....Smutne i bezwzględne
NAJNOWSZE KOMENTARZE (301)
Krzysztof
3 dni temu
Oglądnijcie sobie film 'Obywatel Miłość' na yt później posłuchajcie co ma dopowiedzenia na jego temat mama Grzegorza, a dopiero potem oceniajcie kto według was jest bliższy prawdy w tym sporze.
bonczek
5 miesięcy temu
Ciechowski przy Wedrowskiej sie roztyl, statusial. Cieple kapcie i niedzielny rosol z makaronem
kasia
5 miesięcy temu
Mój ojciec też przed śmiercią sporządził testament. Cały skromny majątek (mieszkanie 80m2, samochód i swoje oszczędności - ok 100 tyś.) zapisał swojej drugiej żonie. Mi należał się tylko zachowek. Czy o niego wystąpiłam? NIE! Tato tak zdecydował i ja to szanuję. I to wcale nie jest tak, że mnie nie kochał. Ja rozumiem jego decyzję. Z drugą żoną byli kupę lat. Razem budowali wszystko, razem żyli, razem gromadzili majątek. Przecież to było jego i jej - nie moje. Jak ja bym mogła teraz się domagać części tego, tylko dlatego, ze jestem jego córką? I teraz ona miałaby oddać mi część mieszkania? i gdzie by poszła. To jest babeczka, która ma 62 lata, więc jak zarobi nie nowe mieszkanie? Ja mam swoje życie i powinnam sama na siebie zapracować, a nie czekać aż ktos mi da, "bo mi się należy". Uważam, ze tato postąpił słusznie. Póki byłam dzieckiem, był za mnie odpowiedzialny i powinien mnie utrzymywać. Dorosłe dzieci muszą sobie radzić same, a nie ciągle czekać, że ktoś coś da.W tej sytuacji słusznie, że czuł się bardziej odpowiedzialny za żonę niż za 40-letnią córkę.
Bea
5 miesięcy temu
Dlaczego skasowano moj komentarz,w którym zastanawia mnie sytuacja podpisania testamentu w szpitalu w sytuacji kiedy pacjent jest polprzytomny ,naszprycowany lekami?Czy ten notariusz faktycznie tam wtedy był czy moze dokument był sporządzony później,juz po śmierci Ciechowskiego a Skrobiszewskiej podpisał in blanco,nawet nie wiedząc jak bedzie jego treść ?Czy notariusz byłby w stanie sporządzić tak obszerny dokument w 5 minut,bo tam nie bylo duzo czasu do operacji przecież?Podejrzane to wszystko a do pani to zło wroci pani Skrobiszewska lub do pani dzieci .Wtedy sie pani obudzi a moze i nie,bo istnieją ludzie,którzy nigdy nie maja żadnych refkeksji.
Asia
5 miesięcy temu
Dziwię się skrobiszewskiej, chciwość to grzech, przez szacunek dla męża swoich dzieci powinna sprawiedliwie rozdysponować jego majatek pomin. wszystkie dzieci. Jej nie ubedzie, a niesmak pozostanie.
Joanna K
5 miesięcy temu
Pani Anna oszukala Weronike, jest porostu cwana I wyrachowana, miala moze tez dobrego doradce. Zaproponowala zachowek wiedzac jakie pieniadze byly w domu, zarobki. Do czasu uzyskania pelnoletnosci Weroniki doskonale juz wiedzila jakie kwoty za tantiemy wplywaja i beda wplywac. W tam tych czasach 5 tys zlotych na rodzine Matka plus 3 dzieci to byla ogromna kwota. My tymczasem wiemy ze byla to kwotach ponad 20 tys zlotych miesiecznie a dzis okolo 30 tys Tak licze patrzac na wzrost cen od 20 lat. Poza tym jesli Pan Grzegorz kupil wtedy Weronice mieszkanie w US to Sami sobie pomyslcie jakie pieniadze tam byly. Taka 18 letnia dziewczyne latwo omamic bo nie zna jeszcze zycia. Anka jest w h.. nie fair a Weronice te tantiemy sie naleza. Bardzo poruszyla mnie ta sprawa i wierze,ze Weronika wygra.
tez anna
5 miesięcy temu
Anna ostatnio bardzo sie postarzala.Mnie zastanawia tylko jedno.Jak ona to robi,ze potrafi przyciagnac do siebie i przy sobie utrzymac takich fajnych mezczyzn.Jej drugi maz to przystojniak,widocznie nlodszy,ktory z powodzeniem moglby sie zwiazac z 30 a nie 60 latka.W dodatku zakochany w niej po uszy.Zobaczcie ich fb.
modliszka
5 miesięcy temu
Skrobiszewska woli utrzymywać z pieniędzy Ciechowskiego jego ślubnego następce
Salomonowo
5 miesięcy temu
Niech odda 75% zaiksów co chapnela. Jeszcze dla pierwszej żony (przed Potocka) należy się 25% za czasów której powstały największe jego hity. Potem córce Potockiej wyrownanie i biezace po rowno z reszta dalszych dzieci. A Skrobiszewskiej 3% żeby miala do końca zycia na zakup skrobi do krochmalenia pościeli w pensjonatach.
Hipoteza
5 miesięcy temu
A gdyby tak nagle okazało się że w trumnie są nuty 3 jego nieznanych piosenek to ta wdowa ekshumowalaby czujac biznes?
Slabe
5 miesięcy temu
Dzieci powinny wszystko dostac.
sol
5 miesięcy temu
Wdowa się zasłania prawem.Jasne. Zgodne z prawem jest również okłamywanie, zdrady i wiele innych podobnych niefajności ale czy to oznacza, ze są etyczne? moralne? Jest osobą, która nie brzydzi się podłościami i spustoszeniami jakich się dokonała i jeszcze się tym pyszni. A jej mówienie o miłości to tylko zwykły PR, nic mie wart slogan w ustach tej pani.
Obiektywnie
5 miesięcy temu
Dzieci, których ojcem jest Ciechowski powinny otrzymać tantiemy w równej części.Żony nadal mogą żyć w niezgodzie ale dzieci nie są niczemu winne
Ola
5 miesięcy temu
Potocka zdradził z 19 letnia niania. Rozkochał i wykorzystał dla mnie to obrzydliwe. Prawie pedofilia. Nie dziwię się Potockiej że się załamała...
...
Następna strona