W przypadku Mariny i Wojciecha Szczęsnych ten rok obfitował w życiowe rewolucje. Nie dość, że na początku lipca para powitała na świecie drugą pociechę, tym razem córkę, to jeszcze zaledwie kilka tygodni później bramkarz powrócił z trwającej miesiąc "emerytury", podpisując kontrakt z FC Barceloną. Za nieoceniony wkład w polską piłkę nożną wybitnemu golkiperowi podziękowano podczas pożegnania na PGE Narodowym, gdzie oczywiście nie zabrakło jego najbliższych, w tym malutkiej Noelii.
Kolejnym krokiem ku nowemu była przeprowadzka do stolicy Katalonii. Wcześniej małżonkowie złożyli wizytę w luksusowym domu handlowym w Warszawie, gdzie uzupełnili garderobę, zaopatrując się w designerskie ubrania i akcesoria.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Długo oczekiwany dzień przeprowadzki nadszedł w czwartek. Rodzina Szczęsnych mieszka już w Hiszpanii, a szczęśliwa piosenkarka podzieliła się z fanami pierwszymi kadrami z nowego domu. Najpierw pokazała, jak spędzają czas na plaży, a potem zaskoczyła nagraniem, na którym widzimy kilkadziesiąt kartonów z rzeczami z poprzedniego domu. Przy okazji gwiazda wyraźnie zaznaczyła, że to kolejna przeprowadzka w ich życiu, związana z pracą jej męża.
Szczęśliwie na miejscu familia Szczęsnych może liczyć na pomocną dłoń starych znajomych, czyli Lewandowskich, którzy również układają sobie życie w Barcelonie, gdzie ściągnął ich kontrakt ze znanym klubem. Okazuje się, że paczka przyjaciół zdążyła już nawet zorganizować wspólne spotkanie, w ramach którego mogli reszcie nadrobić zaległości i wymienić się subiektywnymi spostrzeżeniami co do życia na obczyźnie. W wypadzie towarzyszyła im gromadka dzieci, Klara, Laura i Liam, które zresztą weszły im w kadr, gdy robiono im małą sesję.
Obie miłośniczki "wielkiej mody" odpuściły sobie strojenie w wieczorowe kreacje i postawiły na luz: Ania miała na sobie rozszerzane jeansy, crop top i skórzaną kurtkę, Marina zaś postawiła na oversizową bomberkę i luźne spodnie.
Myślicie, że przeprowadzka Szczęsnych do Barcelony scementuje ich przyjaźń z Lewymi?