Maja Hyży nie daje o sobie zapomnieć. Matka czwórki dzieci, która dopiero co się zaręczyła ze swoim partnerem Konradem Kozakiem, spełnia się przede wszystkim jako bywalczyni imprez oraz gwiazda imprez TVP. W minioną niedzielę wystąpiła na koncercie stacji wraz z Allanem Krupą.
Celebrytka wyjawiła ostatnio, że drugi w jej "karierze" ślub będzie dla niej momentem przełomowym, który pozwoli jej definitywnie rozstać się z przeszłością, związaną z jej byłym mężem - Grzegorzem Hyżym. W wywiadzie dla portalu swiatgwiazd.pl artystka triumfalnie obwieściła, iż jest już na tyle sławna, że w końcu może zmienić nazwisko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Hyży wystąpiła na imprezie TVP. Po koncercie uraczyła się "małpką"
Dobre układy z Telewizją Polską niewątpliwie są dla przyszłej "pani Kozak" wyjątkowo opłacalne. Świadczy o tym fakt, że wokalistka kilka razy do roku angażowana jest do występowania podczas organizowanych przez publicznego nadawcę wydarzeń, niezależnie od wpadek, które niejednokrotnie zdarzały jej się na scenie.
W ubiegły weekend przedsiębiorczej 33-latce dane było grać w Ostrowie Wielkopolskim w ramach imprezy "Roztańczona Polska", występując obok takich gwiazd estrady, jak Izabela Trojanowska, Aleksandra Szwed czy Chris Cugowski. Zapracowana matka czwórki dzieci nie jeździ jednak po Polsce sama. W niedzielę gwiazdka pokazała fanom kulisy z przygotowań do swojego występu, chwaląc się, że w trasie towarzyszą jej dwie córki: 3-letnia Antonina i roczna Zofia.
Tu jest panieneczka, która nie odstępuje mamy na krok. Widzimy się w TVP3 - mówiła Maja, filmując leżącą w łóżku Tosię.
Z uwagi na niedostatek hitów we własnym dorobku Hyży zaprezentowała na ostrowieckiej scenie przeboje innych artystów. I choć jej wykon nie potrwał zbyt długo, najwyraźniej wyczerpał ją na tyle, że musiała ukoić skołatane nerwy przy pomocy alkoholu. Na profilu jej menadżera pojawiło się bowiem nagranie, jak celebrytka delektuje się popijanym z "małpki" trunkiem, a w tle usłyszeć można utwór Beyonce " America has a problem".
Klasa?