Amanda Knox urodziła się w 1987 roku w Seattle. Jako nastolatka jak wielu jej rówieśników z USA marzyła o podróży do Europy. Udało jej się zrealizować ten plan w 2007 roku. 20-letnia wówczas Amanda wybrała Włochy, konkretniej Perugię. Na tamtejszym uniwersytecie miała studiować przez rok, a potem zamierzała wrócić do Stanów. Knox przyleciała więc pod koniec sierpnia do Italii i zamieszkała z inną studentką z zagranicy, Brytyjką Meredith Kercher.
Pod koniec października 2007 roku Amerykanka poznała Raffaelego Sollecito, starszego od niej o 3 lata Włocha, który studiował informatykę. Para zaczęła się spotykać i spędzać ze sobą dużo czasu. Związek dwójki młodych ludzi rozpoczął się na krótko przed wydarzeniem, które miało zmienić bezpowrotnie ich dotychczasowe życie.
Zabójstwo Meredith Kercher
1 listopada 2007 roku Amanda Knox spędziła wieczór u swojego chłopaka. Według relacji kobiety, gdy wróciła do wynajmowanego mieszkania, udała się do łazienki. Zauważyła tam kilka niewielkich śladów krwi. Nie przejęła się za bardzo tym odkryciem, ponieważ pomyślała, że jej współlokatorka pewnie się skaleczyła. Zmieniła jednak zdanie, gdy odnalazła ciało Meredith, a wokół pełno krwi. Amerykanka wezwała policję.
Śledczy nie mieli wątpliwości, że Kercher została zamordowana. Szybko podejrzenia padły na Knox oraz jej chłopaka. Włoska policja utwierdziła się w tym przekonaniu, gdy w mieszkaniu Sollecito odnaleziono nóż. Na jego ostrzu odkryto DNA 23-latka oraz jego dziewczyny. Na miejscu zbrodni znaleziono jeszcze ślady innego mężczyzny. Okazał się nim Rudy Hermann Guede, który krótko po tragicznej śmierci opuścił terytorium Włoch.
Prowadzący śledztwo uznali, że sprawcy wykorzystali seksualnie Meredith, a potem brutalnie ją zamordowali. Prokuratura zebrała dowody, które jednoznacznie miały wskazywać na winę trójki oskarżonych. Na początku 2009 roku ruszył proces sądowy, który okazał się jednym z najgłośniejszych w XXI wieku. Sprawę relacjonowały media nie tylko z Włoch, Wielkiej Brytanii czy USA, ale całego świata.
Medialne szaleństwo wokół Knox
Szczególnie dużo uwagi poświęcano Amandzie – młodej, atrakcyjnej studentce, która niedawno przyleciała do Włoch z drugiego końca globu. Przedstawiano ją często jako wcielenie zła. Dziennikarze dotarli do informacji, że przed Raffaelem spotykała się z kilkoma innymi mężczyznami, co miało świadczyć o jej rozwiązłości. Opinia publiczna komentowała i analizowała ubiór, makijaż czy każdy drobny gest 20-latki na sali sądowej.
Proces trwał prawie rok. W jego wyniku Knox została skazana na karę 26 lat pozbawienia wolności. Sollecito miał zaś spędzić w więzieniu 25 lat. Proces Guede był prowadzony osobno. Mężczyzna w październiku 2008 roku został skazany na 30 lat pobytu w areszcie.
Postępowanie apelacyjne oraz przed Sądem Najwyższym
Niecałe dwa lata po wydaniu wyroku przez sąd pierwszej instancji zakończył się proces apelacyjny Raffaele i Amandy. Eksperci ponownie zbadali dowody zgromadzone wcześniej przez prokuraturę. Biegli stwierdzili, że nie istniały tak naprawdę żadne przesłanki potwierdzające winę oskarżonych. Dowody zostały źle zabezpieczone i ślady na nożu (będące głównym dowodem) miały się na nim pojawić w wyniku błędów policji. Sąd drugiej instancji uniewinnił więc dwie skazane wcześniej osoby.
Knox i Sollecito oraz ich bliscy mogli więc odetchnąć z ulgą. Ich radość była jednak tymczasowa. Proces został bowiem powtórzony, a jego wynik był taki sam jak na początku – Amerykanka i Włoch zostali uznani za winnych. Ich adwokaci złożyli więc wniosek o postępowanie przed Sądem Najwyższym. Był to ostatni proces, który miał ostatecznie zadecydować o dalszych losach dwójki oskarżonych.
W 2015 roku sąd kasacyjny orzekł, że Knox i Sollecito nie byli powiązani z morderstwem Kercher. Na podstawie tego prawomocnego wyroku dawni kochankowie mogli się cieszyć wolnością. Pełnomocnicy Guede również odwoływali się od kolejnych wyroków. W tym przypadku Sąd Najwyższy podtrzymał winę mężczyzny, który miał odsiedzieć ostatecznie 16 lat w więzieniu. W listopadzie 2021 roku Rudy wyszedł na wolność.
Filmy na temat procesu Amandy Knox
Z uwagi na dużą popularność procesu w sprawie śmierci Meredith Kercher powstało kilka filmów, które opowiedziały tę historię. Jednym z nich był dokument z 2016 roku zatytułowany po prostu "Amanda Knox". Twórcom udało się porozmawiać m.in. z prokuratorem przekonanym do dziś o winie studentki z zagranicy czy dziennikarzem, który przyczynił się do rozgłosu wokół sprawy. Nie zabrakło też wywiadu z samą Knox oraz Raffaelem Sollecito, wspominających te trudne dla nich dni.
W 2011 roku ukazał się film fabularny "Oskarżona Amanda Knox". W 2014 roku w kinach pojawiła się "Twarz anioła", w której zagrała m.in. Kate Beckinsale. 2 lata temu premierę miał zaś film "Stillwater", który zawiera wiele podobieństw do historii Knox. Ona sama skrytykowała zresztą twórców z tego powodu.
ZOBACZ: Nikt nie wiedział, że w książkach opisuje swoje zbrodnie. Historia pisarza, który nienawidził kobiet
Warto też dodać, że Knox podczas pobytu w więzieniu wydała autobiografię. Książka okazała się bestsellerem i przyniosła Amerykance dochód w wysokości około 4 miliony dolarów. Zdecydowana większość tej kwoty została jednak podobno przekazana na wynagrodzenia dla adwokatów, którzy reprezentowali kobietę podczas kilku lat walki o uniewinnienie.