Sprawa Barbary Kurdej-Szatan, którą oskarżono o znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej, została umorzona. Mecenas Jacek Dubois poinformował w mediach społecznościowych, że taką decyzję podjął pruszkowski sąd.
Dziś piękny poranek z mec. Zosią Gajewską w sądzie w Pruszkowie. Sąd umorzył sprawę Barbary Kurdej-Szatan w której prokuratura zarzucała jej, że znieważyła Straż Graniczną. Sąd uznał, że nikogo nie znieważyła. Miłego dnia - przekazał adwokat aktorki.
Przypomnijmy: Barbarze Kurdej-Szatan PUŚCIŁY NERWY po ostatnich wydarzeniach: "K*RWA!!! MORDERCY!!! WCIĄŻ CHCECIE TAKIEGO RZĄDU?"
W 2021 roku prokuratura postawiła Barbarze Kurdej-Szatan zarzuty znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej. Aktorka opublikowała na swoim Instagramie nagranie z interwencji na granicy z Białorusią i w niecenzuralnych słowach wyraziła się o podjętych przez strażników działaniach. Mimo że wpis został przez nią skasowany, prokuratura wszczęła postępowanie zakończone postawieniem zarzutów. Kurdej-Szatan groziła kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek skontaktował się z mecenasem Dubois, który zdradził nam szczegóły sprawy.
Jeżeli akt oskarżenia w sposób ewidentny jest niesłuszny, czyli na pierwszy rzut oka widać, że ktoś nie popełnił czynu zabronionego, to wtedy sąd bez prowadzenia rozprawy może umorzyć sprawę na posiedzeniu - wyjaśnił mecenas. Każde spojrzenie prawnika na wpis pani Kurdej-Szatan prowadzi do takiego wniosku i sąd w pełni zgodził się z naszymi tezami. Powiedział, że pani Kurdej-Szatan działała w ramach usprawiedliwionego prawa do wyrażania opinii i krytyki oraz realizowała swoje prawa wynikające choćby z artykułu 54 Konstytucji. Sąd stwierdził, że jej wpis miał charakter metaforyczny.
Mecenas dodał, że jest zadowolony z orzeczenia sądu, jednak jego radość ma gorzki wymiar.
To jest tak, jakbyśmy każdego dnia świętowali, że wstaje dzień - stwierdził. Bardziej martwimy się tym, że w ogóle w czyimś umyśle powstał pomysł, żeby za tego rodzaju wpis kobiety i matki, będący wyrazem empatii i współodpowiedzialności za kraj, w ogóle formułować akt oskarżenia - podkreślił.
Dubois stwierdził, że Barbara Kurdej-Szatan już poniosła niezasłużone konsekwencje.
To, że prokuratura doprowadziła prawie że do tragedii osobistych, zawodowych mojej klientki, jest patologią. W tej sprawie sąd powinien być nad prokuraturą jako narzędzie państwa, a nie nad kobietą, która krzyczy w trosce o dzieci. Tutaj nastąpiło totalne pomieszanie pojęć i doszliśmy do sytuacji, gdzie to pani Kurdej-Szatan musiała tłumaczyć i przepraszać za to, że powiedziała, że nie można być niehumanitarnym, że nie można okazywać pomocy. Ja uważam, że pod takim pręgierzem powinna stać prokuratura, a nie człowiek, który gdzieś zachował się bohatersko - skwitował.
Zobacz także: Barbara Kurdej-Szatan PRZEPRASZA za wulgarny wpis o Straży Granicznej: "Moje emocje NIE ZMIENIĄ SIĘ"