Widok policyjnych radiowozów na terenie dawnej Zatoki Sztuki stał się dla wielu nadzieją, że być może wkrótce poznamy prawdę na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Służby co prawda nie potwierdziły, jakoby czynności przeprowadzane na terenie sopockiego klubu były powiązane ze sprawą zaginięcia 19-latki, jednak jak przypomina portal trójmiasto.pl, zarówno przeszukanie, jak i śledztwo w sprawie Wieczorek, nadzorował ten sam wydział. Tymczasem wszystkie policyjne taśmy zniknęły już z terenu Zatoki. Wcześniej już wspomniany portal informuje, że śledczy zakończyli ten etap prac.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec poszukiwań w Zatoce Sztuki. Czy są nowe ustalenia w sprawie Iwony Wieczorek?
Niestety wygląda na to, że wszyscy ci, którzy liczyli, że poszukiwania zakończą się konkretnymi ustaleniami, mogą być mocno rozczarowani. W rozmowie z trójmiasto.pl przedstawiciele Prokuratury Krajowej w Warszawie ograniczyli się do bardzo zwięzłego komunikatu:
Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zakończył czynności procesowe na terenie tzw. Zatoki Sztuki.
Przypomnijmy: Zamieszanie wokół nagrań z monitoringu ws. Iwony Wieczorek. Były szef "Dream Clubu" przerywa milczenie
Co dalej ze sprawą Iwony Wieczorek?
Nie potwierdzono również, czy śledztwo przyniosło na dobrą sprawę jakiekolwiek owoce.
Z uwagi na dobro postępowania na obecnym etapie nie udzielamy bliższych informacji co do zakresu oraz wyników przeprowadzonych czynności procesowych - zakomunikowała prokuratura.