Wciąż nie milkną doniesienia na temat Polki podającej się za Madeleine McCann. Niejaka Julia Faustyna usilnie próbuje udowodnić, że to właśnie ona jest zaginioną przed laty dziewczynką, a jej teorie zainteresowały ponoć rodziców Maddie, którzy mieli zgodzić się na testy DNA. Jednocześnie sprawa 21-latki wzbudza dość skrajne emocje. Bliscy kobiety w opublikowanym oświadczeniu stwierdzili na przykład, że ta zmaga się z problemami natury psychicznej i odmawia leczenia. Przedstawiciele Stowarzyszenia Zaginieni Cała Polska przekazali zaś, że jakiś czas temu kobieta kontaktowała się z nimi, podając się za inną zaginioną dziewczynkę. Mimo wszystko wciąż nie brakuje osób, które wierzą samozwańczej Madeleine McCann.
Sprawa Polki podającej się za Madeleine McCann poruszona w "Pytaniu na śniadanie"
Sprawa Julii Faustyny była jednym z tematów poruszonych w niedzielnym wydaniu "Pytania na śniadanie". Prowadzący tego dnia program, czyli Ida Nowakowska i Tomasz Wolny, spotkali się z grupą ekspertów, którzy poddali analizie teorię Polki podającej się za Madeleine McCann. W dyskusji nie zabrakło również wątku kontaktu Julii Faustyny ze stroną zajmującą się osobami zaginionymi. Obecna w studiu przedstawicielka strony Ewelina Malinowska na antenie stwierdziła, że kobieta napisała do nich półtora miesiąca temu, porównując się wówczas do zaginionej Acacii Bishop.
Jak wspomniała Malinowska, sprawa została wówczas przekazana policji. Zdaniem kobiety śledczy nie są jednak przekonani do wersji Julii Faustyny. Według niej wykonanie żądanych przez kobietę badań DNA również jest mało prawdopodobne.
Przekazaliśmy wszystkie informacje policji, łącznie ze zdjęciami z dzieciństwa, których twierdziła, że nie posiada (...). Według rzecznika policji raczej nie są prawdziwe, uważają, że nic się nie zgadza. Prawdopodobnie nie będą przeprowadzone żadne badania DNA, strona brytyjska nie zażądała takich badań, a w Polsce nie ma podstaw, aby takie badania wykonać - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Równie sceptyczny co do teorii Julii Faustyny był detektyw i były policjant Dariusz Korganowski. Ekspert był zdania, że nie należy wiązać 21-latki z Madeleine McCann, gdyż w sprawie jest zbyt wiele nieścisłości. Jak również podkreślił, wykonane przez stronę brytyjską badania biometryczne oraz fakt, że nie domaga się ona dodatkowych testów "dyskredytuje tę panią".
W studiu "Pytania na śniadanie" wspomniano także o najbliższych 21-letniej Polki. Obecna w studio redaktorka serwisu o osobach zaginionych - Zuzanna Sokalska - zdradziła, że portal nawiązał kontakt z rodziną Julii Faustyny, która przeżywa obecnie wyjątkowo trudny czas. Bliscy kobiety nie tylko martwią się o nią, lecz również muszą zmagać się z internetowym hejtem.
Goście "Pytania na śniadanie" martwią się o Julię Faustynę i jej bliskich
Martwią się o swoją córkę. Cała sytuacja jest dla nich trudna, stali się przedmiotem dyskusji publicznej. Niejednokrotnie są ofiarami hejtu, pomówień. Sama zainteresowana porównywała zdjęcie swojej mamy do zagranicznej porywaczki - mówiła ekspertka.
Wspomniana wcześniej Ewelina Malinowska nie ukrywała natomiast, że obserwując poczynania Julii Faustyny, martwi się o jej stan i o to, jak wpłynie na nią medialny rozgłos.
Martwię się o Julię, która ma problemy natury psychicznej. Ponad 1 mln osób obserwuje ją na Instagramie, ludzie komentują, są zwolennicy i przeciwnicy jej teorii. Martwię się o to, jak ona to zniesie i jak to się na niej odbije - przyznała.