Stacy Keach to jeden z najbardziej cenionych aktorów Hollywood, który karierę zaczynał u boku Morgana Freemana. Jego aktorski kunszt można było podziwiać między innymi w Batmanie, Dziedzictwie Bourne'a czy Skazanym na śmierć. Jednak kariera aktora nie potoczyła się z początku, tak jakby tego sobie życzył. W latach 80. kariera Stacy'ego wisiała na włosku. Celebryta nadużywał narkotyków oraz został złapany na przemycie kokainy i wylądował w więzieniu. Z narkotykowego nałogu wyciągnęła go żona, Polka, Małgorzata Tomassi, z którą jest związany od ponad 30 lat.
W rozmowie z WP Keach skomentował obecne działania polskich polityków. Zdaniem aktora, celebryci nie powinni mieszać się w sprawy polityczne:
Mam mieszane uczucia. Powinniśmy przestać demolować! Jestem lewicowy, dostrzegam tu pewne problemy. Nie jestem przekonany, czy to, że celebryci zostają politykami jest dobre. Ci, którzy wygrają następne wybory, powinni przestać demolować, a zacząć współpracować.
Co natomiast sądzi o amerykańskiej polityce? Zobaczcie.