Jan A.P. Kaczmarek to jeden z najbardziej znanych i najczęściej nagradzanych polskich kompozytorów muzyki filmowej na świecie. Za muzykę do "Marzyciela" z Johnnym Deppem w roli głównej dostał Oscara. Niestety artysta od dłuższego czasu jest niezdolny do pracy z powodu ciężkiej, postępującej choroby.
Kilka miesięcy temu córka Kaczmarka poinformowała, że jej ojciec cierpi na SMA. Niestety walka z rdzeniowym zanikiem mięśni od początku jest skazana na porażkę, ponieważ jest to choroba nieuleczalna. Bliscy artysty mogą dbać tylko i aż to, aby było mu możliwie jak najlżej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postępująca choroba utrudnia życie muzyka
Opieka nad chorym jest nie tylko czasochłonna, ale też droga. Żona kompozytora, Aleksandra Twardowska-Kaczmarek, musiała zawiesić pracę, żeby móc w pełni skupić się na opiece nad mężem. Aby ją wesprzeć, już w styczniu córka Kaczmarka uruchomiła zbiórkę pieniędzy. Kolejna, zainicjowana przez Polską Fundację Muzyczną, ruszyła w marcu.
W rozmowie z Plejadą Tomasz Kopeć, prezes Polskiej Fundacji Muzycznej, wyjawił, że aktualnie Kaczmarek przebywa w szpitalu po przebytym zapaleniu płuc. Jego stan jest ciężki.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Z każdym dniem stan pana Jana się pogarsza. Nie wiemy, co będzie jutro czy pojutrze, bo z tej choroby się nie wychodzi. Wiąże się ona z ogromnym bólem i cierpieniem, który towarzyszy zanikowi mięśni. Trudność sprawia już samo mówienie. Ciało przestaje być władne, samodzielne i wymaga podłączenia różnego rodzaju urządzeń. W nocy pana Jana wspomaga maszyna do oddychania. Kompozytor korzysta też z trzech rodzajów wózków - opowiada Kopeć.
Jan A.P. Kaczmarek wymaga kosztownej opieki
Początkowo zbiórka pieniędzy na opiekę nad Janem A.P. Kaczmarkiem wywołała pewne kontrowersje. Internauci założyli, że tak znany kompozytor powinien dysponować wysokimi środkami. W tym samym wywiadzie Tomasz Kopeć zdradził, ile kosztuje miesięczna opieka nad chorym.
Pani Aleksandra bardzo przeżywa chorobę męża. Problemem są finanse, bo opieka nad panem Janem kosztuje od 20 do 30 tys. zł miesięcznie — w zależności od jego stanu zdrowia. Trzeba opłacić opiekunów, urządzenia. Koszty są olbrzymie - dodał.
29 kwietnia Jan A.P. Kaczmarek kończy 70 lat.