Od premiery biograficznego filmu o Michalinie Wisłockiej, Sztuka Kochana, coraz więcej celebrytów chętnie dołącza do dyskusji o życiu seksualnym Polaków. Swoje stanowisko zajął również Leszek Stanek. "Lenio" po udziale w Azja Express został celebrytą i zaczął regularnie odwiedzać ścianki. Niedawno w rozmowie z Pudelkiem pochwalił się, że wraz z rosnącą sławą zaczęto składać mu nowe propozycje. Jedną z nich była "uderzająca propozycja pracy w seksbiznesie".
Stanek przyznał, że marzy, by w naszym kraju rozpoczęła się rewolucja seksualna. Celebryta uważa, że Polakom wciąż brakuje dystansu do kwestii związanych z seksualnością człowieka."Lenio" stwierdził, że społeczeństwo jest pruderyjne i nie potrafi otwarcie rozmawiać o seksie, który traktuje jako temat tabu:
Marzę o tym, żeby była rewolucja seksualna, naprawdę przydałoby to się naszej pięknej ojczyźnie. Seks to zdrowie! My sami wyznaczamy te granice. I jeżeli ma się piękne ciało, to dlaczego go nie pokazywać? Miałem też rozbierane sesje i na scenie występowałem czasami na golasa, więc mam dystans do tego. Musi być jednak spełniony jeden zasadniczy warunek: nagość musi być uzasadniona.
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_
_Źródło: Newseria