Jadwiga Staniszkis swego czasu otwarcie deklarowała poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, a Jarosława Kaczyńskiego określała mianem człowieka o "bardzo skomplikowanej stronie uczuciowej", którym trzeba się zająć. Znana socjolożka szybko jednak zmieniła zdanie i przestała chcieć zaopiekować się Jarosławem, nieco zmieniając zdanie o nim oraz jego partii. Goszcząc w programie Tłit, snuła plany o odejściu Kaczyńskiego z życia politycznego. Zdaniem Staniszkis prezes przeżył zbyt wiele osobistych tragedii, przez co zatracił poczucie proporcji. Zdaniem socjolog Kaczyński próbuje sprawować władze w atmosferze strachu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.