Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
|

Steve Bing nie żyje. Były partner Elizabeth Hurley miał 55 lat

52
Podziel się:

Informację o samobójczej śmierci producenta "Kac Vegas" potwierdziła jego agentka.

Steve Bing nie żyje. Były partner Elizabeth Hurley miał 55 lat
Steve Bing nie żyje (fot. Getty)

Steve Bing nie żyje. Były partner aktorki i modelki Elizabeth Hurley, z którą doczekał się syna Damiana Hurleya, popełnił samobójstwo w poniedziałkowe popołudnie, skacząc z położonego na 27. piętrze wieżowca mieszkania w Los Angeles.

Departament Policji w Los Angeles ogłosił, że bada sprawę śmierci mężczyzny w wieku około 50 lat, do której doszło w dzielnicy Century City. Mężczyzna został uznany za martwego o godzinie 13:30 czasu lokalnego. Agentka Steve'a Binga Michella Bega potwierdziła w rozmowie z telewizją Sky, że chodzi o jej klienta. Stwierdziła, że "czuje się przytłoczona i próbuje ogarnąć umysłem to niewiarygodnie przykre wydarzenie".

Bing był bardzo bliskim znajomym Billa Clintona. Wspomógł go w misji uratowania dwóch amerykańskich reporterów z terenu Korei Północnej w 2009 roku. Były prezydent USA pożegnał go na Twitterze.

Kochałem Steve''a Binga bardzo mocno. Miał ogromne serce i był gotów zrobić wszystko, co mógł dla osób i przedsięwzięć, w które wierzył. Będę tęsknił za nim i za jego entuzjazmem bardziej, niż jestem w stanie to opisać. Mam nadzieję, że nareszcie odnalazł spokój - czytamy na oficjalnym profilu Billa Clintona.

Steve Bing rzucił studia w wieku 18 lat, kiedy odziedziczył po swoim dziadku, deweloperze nieruchomości Leo S Bingu, 600 milionów dolarów. Zaczął wówczas gonić za karierą w Hollywood. W 2003 roku pracował nad scenariuszem do filmu Kangur Jack. Sponsorował animowany hit z Tomem Hanksem Express Polarny, jak również był producentem Kac Vegas w Bangkoku.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(52)
WYRÓŻNIONE
Jjg
4 lata temu
Miał tyle pieniędzy ze mógł zrobić co by chciał ze sobą a i tak był w tak okropnej depresji ze się zabił, facet który zwiedził świat, osiągnął sukces w Hollywood i był z najpiękniejszymi kobietami na świecie, cholera to co szaraki maja powiedzieć jak do 1 nie starczy :( dziwić się ze depresja jest zaraz naszych czasów...
sfg
4 lata temu
Dodawanie zdjęć jego z Elizabeth jest wysoce niestosowne, przecież jak się dowiedział że jest w ciąży to uciekł i twierdził że to nie dziecko.
Emma
4 lata temu
Ktos mu pomogl za duzo wiedzial o brudnych interesach clintonow
Polo
4 lata temu
To morderstwo na 100 %.
Kamil
4 lata temu
O uzależnieniu Binga od alkoholu, narkotyków, w tym heroiny, oraz seksu, zwłaszcza z 13- i 14-latkami. Był też klientem Epsteina, który sprzedawał mu i wielu innym ( wystarczy wymienić Trumpa i Clintona ) nieletnie dziewczynki. Musiał zacząć sypać naćpany i pijany, więc się go pozbyli. Najpierw Epsteina, teraz jego.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (52)
Monika
4 lata temu
Morderstwo na 100 %
kola
4 lata temu
Były partner to nie mąż nie ma o czym pisać.
kolo
4 lata temu
trup ścieli się gęsto wokół clintonów i szajek pedofilskich w tle handel dziećmi m.in z Haiti
Krok
4 lata temu
Widać był niewygodny dla ludzi zamieszanych w handel i wykorzystywanie dzieci.
Lola
4 lata temu
Nie wierzę w jego samobójczą śmierć.
Anita
4 lata temu
Zaczął wówczas gonić za karierą w Hollywood - LITOŚCI, KTO TO PISZE. Zacznijcie wreszcie zatrudniać ludzi, którzy mają jakąś kulturę i szacunek do języka polskiego.
Kkk
4 lata temu
Nie znam typa, więc się nie emocjonuje
Goop
4 lata temu
Bill Clinton... I wszystko jasne. Facet za dużo wiedział i go zabili.
Gość
4 lata temu
Seryjny samobójca poleciał do USA a wpis... Jego przyjaciela mnie tylko w tym utwierdza....... Mam nadzieję, że nareszcie odnalazł spokój - czytamy na oficjalnym profilu Billa Clintona widać że szybko się pogodził ze stratą przyjęciela dlaczego ktoś miałby się rzucać z 27 piętra mając miliony na koncie czyżby miał raka trzustki albo był nie wygodny dla kogoś mógł wybrać niej dramatyczna śmierć
Lola
4 lata temu
Po śmierci nie ma nic
Zuza
4 lata temu
Nawet nikt nie zauważy tej śmierci.
Kamil
4 lata temu
O uzależnieniu Binga od alkoholu, narkotyków, w tym heroiny, oraz seksu, zwłaszcza z 13- i 14-latkami. Był też klientem Epsteina, który sprzedawał mu i wielu innym ( wystarczy wymienić Trumpa i Clintona ) nieletnie dziewczynki. Musiał zacząć sypać naćpany i pijany, więc się go pozbyli. Najpierw Epsteina, teraz jego.
Wit
4 lata temu
Wiagra?
Milla
4 lata temu
Nikt nie wybrany takiego sposobu na samobojstwo, wiec musieli go popchnac, morderstwo w bialych rekawiczkach, nie ma sledztwa nie ma nic a juz mowia ze samobojstwo taka jasne