Damian Zduńczyk Stifler swoją karierę rozpoczął w programie "Warsaw Shore". Mimo tego, że Stifler nie występuje już w kontrowersyjnym show, to wciąż rozkręca się w mediach i bierze udział w różnego rodzaju projektach. Wytatuowany celebryta od 22 września ma agencję influencerów i właśnie z tej okazji w czwartkowy wieczór zorganizował event w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celebryci wpadli na imprezę do Stiflera i sam organizator nie krył swojej ekscytacji, co widać w naszym wideo. Oprócz znajomych z branży pojawiły się też media, z którymi Damian ochoczo rozmawiał. W rozmowie z Simoną Stolicką z Pudelka Stifler ujawnił, jak wyglądają jego zarobki na tiktokowych transmisjach live. Celebryta zaznaczył, że transmisje na TikToku dla twórców są za darmo, jego agencja nie pobiera żadnej prowizji, ale dodał, że na tej platformie zarabia się z tzw. prezentów, które widzowie mogą wysłać.
Ile zarabia Stifler?
Na pytanie naszej reporterki o największe zarobki Stifler odpowiedział:
10 tysięcy. Live trwał 5 minut. Miałem bitwę urodzinową i z tego co pamiętam, było to 10 tysięcy - powiedział.
Oprócz wątku zarobków nasza reporterka dopytała Stiflera o usunięcie tatuażu z wizerunkiem Wojtka Goli, z którym celebryta zna się z "Warsaw Shore". Zduńczyk zdradził, dlaczego zdecydował się na taki krok:
Ja już zacząłem usuwać go z 1,5 roku temu i tak sobie usuwałem i usuwałem. (...) Zanim wstawiłem tę rolkę ja mu napisałem rano: WG, wiesz co, usunąłem twój tatuaż, zrobiłem swój i wrzucę taką rolkę. Życzę ci jak najlepiej, ale chciałem, żebyś to wiedział pierwszy. (...) On mi tam zaserduszkował i powiedział, że luzik - podkreślił Stifler.
Szczegóły w naszym najnowszym materiale wideo.