Karol Strasburger, który w wieku 71 lat postanowił przeżyć drugą młodość, wziął udział w najnowszym "hicie" Polsatu - _**Lepiej późno niż wcale**_. Formuła oparta na amerykańskim Better late than never skupia się na zmaganiach celebrytów w odległym kraju. Wśród uczestników zobaczymy również Piotra Polka, Krzysztofa Hanke, Władysława Kozakiewicza oraz Rafał Masnego z Abstrachujów. We wtorek odbyła się konferencja prasowa promująca show. Niestety Strasburger nie najlepiej wspomina podróż jak i sam pobyt w Japonii. Gwiazdor przyznał, że Tokio jest miejscem odciętym od zieleni i przystosowanym jedynie do ciągłej pracy oraz rozwijania technologii. Odnosząc się do słów Lecha Wałęsy, który w czasie prezydentury zapowiadał, że Polska stanie się drugą Japonią, Karol zapewnia, że Kraj Kwitnącej Wiśni nie jest dla Polaków.