Magda Gessler i Tadeusz Muller nigdy nie spędzili więcej niż dwa dni razem. Ich tryb życia różni się diametralnie. Zgodnie stwierdzili, że udział w "Starsza pani musi fiknąć" jest idealną okazją na rekompensatę straconego czasu. Początkujący celebryta zadbał o to, by mama nie przeżyła szoku. Z tego powodu pobyt w Gwatemali rozpoczął się luksusowo. Potem robiło już coraz bardziej survivalowo. Syn zabrał celebrytkę do dżungli, gdzie musieli wspinać się stromymi ścieżkami. Magda nie miała jednak zamiaru zmienić luksusowej, niewygodnej stylizacji. Mimo próśb syna, stwierdziła, że z Dolce&Gabbana nie zrezygnuje nawet pośród palm. Na jaw wyszła również jedna ze słabości Gessler, jaką jest lęk wysokości.