Niedawno ruszyła kolejna edycja "Twoja twarz brzmi znajomo". Poza drobnymi zmianami w jury, które objęły zastąpienie Krzysztofa Cugowskiego Robertem Janowskim, za wiele się tym razem nie zmieniło. W rolach prowadzących wciąż niezmiennie możemy oglądać Macieja Dowbora oraz Piotra Gąsowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten drugi podczas emisji ostatniego odcinka nieoczekiwanie zwrócił na siebie uwagę widzów. "Gąsu" zaprezentował bowiem w programie wyjątkowo opalone lico, czego internetowa publiczność nie omieszkała skomentować.
A Gąs znowu lubi brąz;
Chyba jest na urlopie non stop, bo z sezonu na sezon coraz większy skwarek;
Gąs wygląda jak Mulat. (...);
Ja mam pytanie z innej beczki, czy @piotr.gasowski.official cierpi na tanoreksję? - piszą internauci.
Piotrek na komentarz związany z tym, czy boryka się z uzależnieniem od opalania, postanowił publicznie odpowiedzieć.
Nie wiem, kim pani jest i dlaczego to tak bardzo panią interesuje... Rozumiem, że się pani martwi, więc mogę odpowiedzieć - zaczął, następnie wyjawiając tajemnicę swojej mahoniowej skóry:
Właśnie byłem w tropikach, pływałem łodzią, grałem w golfa, używałem 50-tki. Niestety, taka karnacja... Dziękuję za troskę, na nic nie cierpię! - zdementował domysły zatroskanej fanki.
Przypominamy, że pod koniec czerwca było głośno o podróżniczym "dramacie" Gąsowskiego. 58-latek psioczył wówczas na Instagramie na współpasażera, którego bez pytania filmował i narzekał na jego zapach. Grubiański Piotr Gąsowski relacjonuje opóźniony lot, wyśmiewając i nagrywając współpasażera: "Pan obok mnie STRASZNIE ŚMIERDZI" (FOTO)