Gościem programu 20m2 Łukasza w miniony weekend był Maciej Stuhr, który powiedział o swoim najnowszym, budzącym kontrowersje filmie. W rozmowie aktor wyjaśnił, że nie zamierzał "kalać własnego gniazda".
Aby w przyszłości takie rzeczy się nie zdarzyły. Abyśmy się czegoś o sobie nauczyli. W przyszłości jeśli zostaniemy wrzuceni w niedobre okoliczności to może okazać się, że zrobimy bardzo niedobre rzeczy - tłumaczy ideę stojącą za Pokłosiem.
Stuhr przyznał także, że pierwsze sceny rozbierane były dla niego bardzo trudne. Pierwszy raz rozebrał się przed kamerami w filmie Fuks. Posłuchajcie, co o „striptizie” opowiada aktor.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.