O Stuu zaczęliśmy pisać w związku z licznymi aferami Teamu X, którego jest założycielem. Youtuber postanowił zamieszkać z kilkoma aspirującymi twórcami internetowymi w wystawnej willi pod Warszawą. Influencerzy mieli w założeniu być "paczką przyjaciół", nagrywać razem filmiki i wzajemnie podbijać sobie zasięgi w sieci. Niestety niesforne gwiazdki internetu niezbyt się zintegrowały, a do tego wywoływały jeden skandal za drugim. Prekursorem był Marcin Dubiel, który śmiał się na InstaStory z wyglądu czarnoskórego chłopca.
Osoby, które Stuu zrekrutował do projektu, zaczęły się od niego odwracać, a sam Team X właściwie się rozpadł. Sporym echem odbiło się też głośne rozstanie youtubera z Agatą Fąk, która na emocjonalnym live'a na Instagramie zanosiła się łzami i sugerowała, że influencer boryka się problemami psychicznymi.
Nie mam siły, serio... Ostatnio było u mnie tak źle, jak byłam w szpitalu, miał problemy duże psychiczne i musiałam być w szpitalu... I tak mnie to bolało, i prawie umarłam, i myślałam, że jak teraz wrócę, to będzie wszystko dobrze. (...) - mówiła.
Zobacz też: Dziewczyna Stuu płacze na Instagramie po tym, jak się rozstali: "PRAWIE UMARŁAM. Uważajcie na tę osobę"
Przez ostatnie tygodnie Stuu alarmował na Instagramie, że ma problemy z wahaniami nastroju. Teraz, po kilkudniowej absencji w mediach społecznościowych, wyznał fanom, że przybywa w szpitalu.
Jestem w szpitalu, niestety stan zdrowia mi się znacznie pogorszył i prawdopodobnie będę tu jeszcze przez dłuższy czas. To nie corona, jak coś. Piszę informacyjnie, bo jestem codziennie bombardowany wiadomościami, telefonami itd. Dziękuję wszystkim za troskę, ale na razie potrzebuję przede wszystkim odpoczynku i spokoju - wyznał.
Pudelek trzyma kciuki za szybki powrót do zdrowia!