Roksana Węgiel i Kevin Mglej na początku tego roku wzięli ślub cywilny, ale wokalistka wielokrotnie powtarzała, jak ważna jest dla niej uroczystość kościelna. Do ceremonii zakochani przygotowywali się przez kilka miesięcy, a wszystko było utrzymywane w tajemnicy niemalże aż do ostatniego dnia.
Panna młoda w tym wyjątkowym dniu pojawiła się w trzech kreacjach, które zachwyciły stylistkę Karolinę Domaradzką.
Bardzo przyjemna, nowoczesna suknia nawiązująca do trendów w modzie, niekoniecznie ślubnych. Zamiast gorsetu, rozkloszowanej spódnicy w stylu księżniczki Disneya i sztywnych loków pojawił się syreni fason z długimi rękawami, dzięki któremu nie musieliśmy oglądać natryskowej opalenizny, towarzyszącej w podobnych sytuacjach odsłoniętym ramionom - powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kevin Mglej postawił na nietypowe rozwiązanie i zdecydował się na jasny garnitur z kamizelką do którego dobrał zamszowe buty. Czy to był dobry wybór? Okazuje się, że niekoniecznie.
Pan młody nie należy do bardzo szczupłych mężczyzn, ale postawił na jasny garnitur. Ubrał się w stylu włoskim, ale raczej jak na ślub na plaży, a nie tradycyjny w kościele. Do tego chyba, gdy zobaczył, jak zjawiskowo ubrana jest panna młoda, z wrażenia zapomniał założyć skarpetek, ale to może świadczyć o tym, że jest bardzo zapatrzony w żonę - ocenia stylistka Ewa Rubasińska-Ianiro w rozmowie z "Faktem".
Zdaniem stylistki, taki kolor powinien być zarezerwowany dla mężczyzn o innej posturze. Wszystko przez to, że podkreśla, a nie ukrywa mankamenty sylwetki.
Ta jasna kreacja przy jego posturze jest ryzykowna. Jasne garnitury są idealne dla mężczyzn o trochę innej sylwetce, dlatego, że one nie podkreślają zalet, a uwypuklają wszystkie mankamenty. Jego wybór ewidentnie świadczy o tym, że jest bardzo pewny siebie. Najważniejsze, że czuł się w tym dobrze i podobał się żonie - dodaje Rubasińska-Ianiro.
Zgadzacie się z nią?