Karolina Domaradzka ponad rok temu zasłynęła ujawnieniem faktu, że Jessica Mercedes na koszulki taniej marki naszywała własne "luksusowe" metki. Afera mocno odbiła się na wizerunku Jess i pozycji jej firmy odzieżowej.
Od tamtej pory Karolina co jakiś czas bierze na celownik celebrytki i wytyka im błędy, mijanie się z prawdą oraz brak gustu. Krytykowała już m.in. styl Blanki Lipińskiej, a ostatnio kłóciła się o buty z Małgorzatą Rozenek.
Przypomnijmy: Stylistka od "afery metkowej" krytykuje buty Małgorzaty Rozenek: "Przaśne, przerysowane, trudne do wystylizowania. TRAGEDIA"
Teraz Domaradzka ponownie wzięła na celownik Jessicę Mercedes. Tym razem zarzuca jej zbytnie "inspirowanie się" luksusowymi markami.
Zacznijmy od nieszczęsnej marki Veclaim okupionej genem oszustwa, o czym niektóre osoby z branży nie tylko starają się zapomnieć albo wyprzeć fakt, że firma Jessiki Mercedes rok temu oszukała ogromną ilość swoich odbiorców i konsumentów, czego dowodem była niedawna impreza branżowa promująca najnowszą kolekcję Veclaim, na której pojawiło się bardzo wiele znanych nazwisk.
(...) o ile każda marka ma prawo korzystać z trendów (...), to tutaj zahaczamy o sławną sukienkę przypominającą produkt Louis Vuitton. (...) Nie rozumiem, co trzeba mieć w głowie, żeby po takiej wpadce, jak afera metkowa (...), kim trzeba być, żeby ryzykować ponownie niedomówienia i oskarżenia, decydując się na kratę megaprzypominającą wyroby Gucci czy wyroby Louis Vuitton (...).
Moim zdaniem jest to megasłabe i nie powinno było się zdarzyć. Ja to postrzegam raczej w kategoriach humorystycznych, bo serio uważam, że trzeba nie mieć rozumu, żeby coś takiego zrobić. Trzeba być po prostu ignorantem. Ale równie dobrze można mieć bardzo obcykany rozum i mieć za idiotów swoich odbiorców, myśląc, że oni połaszą się na tego typu element, chcąc pokazać innym, ile to mają na sobie. (...) Nie miejcie wyrzutów sumienia, jeśli ktoś posądzi was o to, że jesteście niefajni, bo kupujecie w sieciówkach, bo rzeczy w sieciówkach nie różnią się absolutnie niczym od zwykłej szmaty mającej udawać Louis Vuitton czy inną markę z Veclaim.
(...) to jest po prostu żenujące. My nie mówimy tutaj o dawaniu drugiej szansy komuś, kto się pomylił. My mówimy, ku*wa, o oszustwie handlowym, o przestępstwie! (...) Chciałabym coś powiedzieć tym wszystkim osobom, które były na wspomnianej imprezie promującej markę Veclaim i użyczyły swoich "ryjów" (...) śmiejecie się w twarz osobom, które zostały oszukane (...) i wszystkim polskim uczciwie pracującym firmom odzieżowym! Mam nadzieję, że śpicie spokojnie... - grzmi stylistka.
Myślicie, że znajome celebrytki, które pomogły Jessice podnieść się po aferze metkowej, poczują się zawstydzone?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!