Zdaniem stylistów trzeba kompletować garderobę strategicznie. Przed pójściem na zakupy odzieżowe, podobnie jak w przypadku spożywczych, powinno się przygotować listę niezbędników i ustalić, ile chcemy wydać. Podobno jednak Polki mają z tym duży problem. Magda Jagnicka, stylistka, twierdzi, że kupujemy bez zastanowienia, stąd później pojawia się odwieczny problem: "nie mam się w co ubrać".
Polki często chodzą na zakupy z nudów, co kończy się dużą liczbą niepotrzebnych rzeczy. Kupują bez zastanowienia, dosyć emocjonalnie podchodzą do zakupów, kierując się zasadą: nudzi mi się, coś bym porobiła, mam gorszy dzień, to pójdę na zakupy. I później te rzeczy wywalają się z szafy i narzekamy, że nie mamy się w co ubrać.
Cóż, skoro same specjalistki tak radzą… Zobacz: "Często robię zakupy dla rozładowania emocji. Zaszywam się w secondhandach na parę godzin!"
Źródło: Newseria Lifestyle