Dominika Chorosińska od kilku dni nie schodzi z czołówek mediów. Głównie z powodu powierzenia jej opieki nad ministerstwem kultury w mniejszościowym rządzie Mateusza Morawieckiego, ale nie tylko. Prawdziwą lawinę artykułów wywołało krótkie nagranie, na którym widzimy, jak była aktorka siada obok premiera, po czym musi zmienić miejsce na to w drugim rzędzie.
Sukces Dominiki Chorosińskiej! Udało jej się osiąść obok Morawieckiego
Ten niekoniecznie chlubny fakt odnotowano w dziesiątkach artykułów, których narracja była przeróżna. Jedni twierdzili, że to zwykła pomyłka, o którą w stresie nietrudno, inni zarzucali z kolei premierowi, że chwalenie się większą ilością kobiet w nowym rządzie było tylko zabiegiem wizerunkowym i nie świadczy to o nim najlepiej. Nie wiemy, czy te głosy do niego dotarły, ale w sprawie doszło właśnie do prawdziwego przełomu.
Zobacz też: Porównano, jak wyglądało zaprzysiężenie rządu Morawieckiego w TVP i TVN. Aż trudno w to uwierzyć... (FOTO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środę wieczorem Sejm głosował nad odwołaniem członków komisji nazywanej przez media "lex Tusk". Dało się wtedy zauważyć, że w pierwszym rzędzie nieco się pozmieniało, a Dominika Chorosińska jednak usiadła obok premiera Mateusza Morawieckiego.
Tym razem nie tylko nie musiała się przesiadać, ale jeszcze ucięli sobie nawet krótką pogawędkę! Wszystko uwieczniły sejmowe kamery. Obok Chorosińskiej usiadła Marlena Maląg, a na końcu rzędu Anna Gembicka, więc tym razem premier najwyraźniej uznał, że w dobrym tonie będzie zaprezentować się u boku żeńskiej części jego mniejszościowego rządu. Dominika z kolei wyglądała na bardzo dumną z tego wyróżnienia.
Gratulujemy!