O Joannie Opoździe w ostatnim czasie pisze się niemal wyłącznie w temacie rozwodu z Antkiem Królikowskim i licznych dram, jakie przy okazji mają miejsce. Można by wręcz założyć, że aktorka nie może liczyć na odrobinę wytchnienia. Z pomocą przybył jednak Remigiusz Mróz, który dość niespodziewanie postanowił osadzić Joannę jako jedną z postaci w swojej najnowszej powieści. Tym sukcesem aktorka nie omieszkała oczywiście pochwalić się na InstaStories.
Zobacz: TYLKO NA PUDELKU: Mamy pismo komornika! Wiemy, ile Antek Królikowski jest DŁUŻNY Joannie Opoździe
Ja sobie siedzę i czytam najnowszą książkę Remigiusza Mroza pod tytułem "Nie ufaj mu". Właśnie dotarłam do strony, w której pojawiam się JA! We własnej osobie, co jest bardzo, bardzo miłe, dziękuję. (...) Jest to thriller - cieszyła się Opozda, pilnując drzemiącego w wózku obok Vincenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skontaktowaliśmy się z aktorką z prośbą o uchylenie nam rąbka tajemnicy dotyczącej wątku jej postaci. Niestety wygląda na to, że na żadne przedpremierowe spoilery nie można liczyć.
Nie mogę nic zdradzić, Remik mi zabrania. Sama byłam zaskoczona. To naprawdę dobra książka - dodała.
Również sam autor nie zechciał wytłumaczyć się ze swojego zamysłu.
Popsułbym cały suspens - tłumaczy.
Przypomnijmy: Antek Królikowski obsmarowuje Joannę Opozdę w tabloidzie: "KŁAMIE i MANIPULUJE! Prawda obroni się SAMA"
Czy właśnie jesteśmy świadkami narodzin nowej showbiznesowej przyjaźni?