Sejmowe prace nad projektem całkowicie zakazującym przerywania ciąży zmobilizowały nie tylko środowiska feministyczne. Na poniedziałek, 3 października, planowany jest ogólnopolski strajk. Wszystkie Polki, które mogą się do niego przyłączyć, nie pojawią się tego dnia w pracy lub nie będą wykonywać swoich obowiązków zawodowych. "Strajk Kobiet Polskich" ma pokazać rządzącym, że "żarty się skończyły".
Do protestu przyłącza się coraz więcej gwiazd, które uważają, że w cywilizowanym kraju nie może być zgody na skazywanie kobiet na kary bezwzględnego więzienia za aborcję lub nawet poronienie. Gazeta Wyborcza opublikowała spot, na którym gwiazdy i zwykłe Polki zachęcają do wzięła udziału w proteście:
Popieram czarny poniedziałek Nie pozwólcie, żeby ktoś za was decydował - apeluje Agnieszka Dygant.
Nie idę w poniedziałek do pracy, bo z całego serca popieram czarny protest - dodaje Dorota Zawadzka.
Popieram protest poniedziałkowy - przyznaje Grażyna Wolszczak.
Dziewczyny, jeżeli wy możecie, to przyłączcie się. Zróbmy coś dla siebie - zachęca Macademian Girl.
Przyłączycie się?
Tak dzisiaj na protest odpowiedziała przedstawicielka partii rządzącej: Krystyna Pawłowicz: "Protestują panie, które nie zastanawiały się zanim wskoczyły do łóżka facetowi"