Jedną z gwiazd obecnych na tegorocznym festiwalu w Cannes była Susan Sarandon, świętująca 25-lecie superhitu Thelma i Louise. Sarandon, która oprócz bycia gwiazdą filmową jest również aktywistką i obrończynią praw kobiet, skomentowała ich sytuację w światowym przemyśle filmowym. Najpierw skrytykowała Woody'ego Allena, a potem uznała, że zamierza zostać reżyserką filmów porno, gdyż obecnie skupia się on głównie na zaspokajaniu potrzeb mężczyzn:
W rozmowie z Agnieszką Jastrzębską aktorka z dużą dozą dystansu podeszła do pełnego blichtru festiwalu w Cannes, który bardziej niż imprezą filmową staje się ostatnio targami mody i urody:
Rozmowy o urodzie i pięknie są o wiele przyjemniejsze niż prezentowanie filmu. Dokonałam dobrego wyboru w kwestii kreacji na czerwony dywan. Pojawiło się wiele przepięknych sukni, w których nie dało się usiąść, ani pojść do toalety. Dbam o siebie: nie palę papierosów, prawie nie piję alkoholu.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news