Dziś mija 15 lat od zamachu terrorystycznego pod wodzą Osamy Binladena na Stany Zjednoczone. 11 września 2001 roku terroryści Al-Kaidy, dokonali ataku na World Trade Center, uderzając w wieże dwoma porwanymi samolotami pasażerskimi. Tego samego dnia zaatakowany został również Pentagon. Liczba ofiar zamachów na WTC oficjalnie jest szacowana na 2996. Świadkiem ataku był Marcin Tuliński, który opowiedział, co widział i czuł w momencie zamachu:
Zobaczyłem pierwszą wieżę w ogniu. Stwierdziłem, że to może być wypadek. Spytałem, co się dzieje mężczyznę przechodzącego obok. Powiedział, że samolot uderzył w World Trade Centre. Wydało mi się to niemożliwe, to nie była zapałka tylko olbrzymi budynek. Pomysłem, że to może być wybuch gazu. Usłyszałem niesamowity huk i zobaczyłem nad sobą ogromna kulę ognia. Popłoch, panika i strach. Wszystko gotuje się w środku. Tysiące myśli na sekundę w mojej głowie.
Źródło:TVN24/x-news