Co najmniej 129 osób zginęło, 350 osób zostało rannych, a 99 walczy o życie w szpitalach w wyniku zamachów terrorystycznych w Paryżu. W trakcie ataku na klub Bataclan, gdzie odbywał się koncert, terroryści zastrzelili ponad 100 zakładników. Świadek zdarzenia przyznaje, że udało mu się przeżyć dzięki pomocy lokatorów mieszkających w sąsiedztwie klubu.
Pół godziny po rozpoczęciu koncertu usłyszeliśmy huk, jakby ktoś odpalał fajerwerki. Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy dwóch młodych mężczyzn. Byli dość daleko, wymachiwali kałasznikowami i krzyczeli. Dostrzegliśmy otwarte drzwi i próbowaliśmy uciec. Po chwili byliśmy na dachu, lokatorzy mieszkania wpuścili nas do środa. Czekaliśmy w ciemności, słychać było wybuchy i strzały.
Źródło: CNN Newsource/x-news