Obserwując media społecznościowe Izabeli Janachowskiej, nietrudno dojść do wniosku, że celebrytka większość czasu przebywa na egzotycznych wyjazdach. Ślubna ekspertka ledwo co wróciła z wypadu na Malediwy, aby tylko przepakować w Warszawie walizki i wyruszyć w dalszą podróż - tym razem do jednego ze swych ukochanych miejsc na Ziemi - Dubaju.
Jako młoda mama niespełna rocznego Christophera Alexandra postanowiła oszczędzić sobie trudu przygotowywania świąt w ojczyźnie, słusznie zresztą stwierdzając, że skoro nie ma szans na najmniejszych szans na śnieg za oknem, to równie dobrze można zawędrować tam, gdzie przynajmniej praży słońce. W dzień świętego Szczepana celebrytka zamieściła na swoim instagramowym profilu pamiątkę z wyjazdu w postaci zdjęcia wykonanego na tle luksusowego hotelu.
Na fotografii możemy zaobserwować odzianą w dostojną suknię Izę, która na swoich rękach trzyma przeuroczego synka, Jej małżonek, Krzysztof Jabłoński, optował natomiast za nieco mniej formalną stylizacją - zamiast garnituru wybrał krótkie spodenki i plażowe klapki.
"Święta... magiczny czas. Uwielbiam ten okres w roku" - czytamy na profilu Janachowskiej.
Jak informuje portal Jastrzabpost.pl, za tak malownicze zdjęcie szczęśliwi rodzice musieli być gotowi słono zapłacić. Jedna noc spędzona w hotelu Mandarin Oriental Jumeira to bowiem wydatek rzędu 7 tysięcy złotych. Trudno się jednak dziwić, biorąc pod uwagę bogaty wystrój wnętrz i zapierające dech w piersiach widoki.