Katarzyna Skrzynecka w ciągu swojej trwającej już ponad dwie dekady kariery w show biznesie dała się poznać jako miłośniczka Grecji. Celebrytka tak bardzo ukochała sobie położone w południowo-wschodniej części Europy państwo, że gdy urodziła córkę, bez chwili namysłu nadała jej greckie imię.
Zobacz: Katarzyna Skrzynecka po OŚMIU latach zdradza znaczenie imienia córki: "Krystaliczna i szlachetna"
Ukochana kulturysty przeżyła zatem chwile grozy, gdy okazało się, że pandemia koronawirusa i związane z nią problemy finansowe mogą utrudnić jej wyjazd do ulubionego kraju. Całe szczęście Kasi ostatecznie udało się znaleźć fundusze i odwiedzić nie tylko Grecję, ale i Hiszpanię.
Okazuje się, że Skrzynecka bywa w Grecji tak często, że ta poniekąd stała się jej drugim domem. W rozmowie z Pomponikiem zdradziła, że zdarza się jej tam pomieszkiwać i przylatywać do ojczyzny jedynie na kilka godzin nagrań do Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Gdy kręcimy odcinki na sezon jesienny, to zdarza się tak, że jestem w Grecji z rodziną i przylatuję tanimi liniami lotniczymi tylko na jeden odcinek - wyznaje światowa Skrzynecka.
Lecę porannym samolotem z Grecji, realizujemy program i nocą wracam tam - opowiada i zachwala ofertę, jaką serwują tanie linie lotnicze:
To jest możliwe, bo pojawiają się takie oferty. Za niewielkie pieniądze można przelecieć do pracy z innego kraju i jeszcze tam wrócić.
49-latce zupełnie nie przeszkadza niższy standard budżetowych podróży. Zdarza się jedynie, że meczą ją proszący o zdjęcia i autografy fani.
Wiedzieliście, że Kasia wiedzie tak gwiazdorskie życie?