Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Te gwiazdy otwarcie mówią o swoich problemach (ZDJĘCIA)

Adele otwarcie przyznała, że mierzyła się z depresją poporodową. Piosenkarka o swoich doświadczeniach opowiedziała w wywiadzie dla magazynu "The Face". Gwiazda zwierzyła się, że urodzenie synka Angelo na zawsze zmieniło jej życie. Nie ukrywała również, że gdy chłopiec przyszedł na świat, utraciła pewną cząstkę siebie, której już nigdy nie odzyskała.

Zdecydowanie jest kilka elementów mnie, których prawdopodobnie już nigdy nie odzyskam. Bardziej niż cokolwiek innego jest to wolność robienia wszystkiego, co chcesz i kiedy chcesz. Pojechać gdzieś i nie musieć traktować kogoś innego priorytetowo - mówiła w wywiadzie dla "The Face".

Książę Harry w rozmowie z "Telegraph" zwierzył się, że dopiero po latach przyznał się, iż śmierć matki naprawdę wywróciła jego życie do góry nogami i sprawiła, że zamknął się w sobie. W tym samym wywiadzie wyjawił również, że kilka razy był na skraju załamania nerwowego. Harry po pomoc udał się do specjalisty.

Większość swojego życia spędziłem na wmawianiu sobie, że mam się dobrze. Utrata mamy w wieku 12 lat i tłumienie emocji przez ostatnich 20 lat odcisnęło piętno nie tylko na moim prywatnym życiu, ale też zawodowym. Moim sposobem na radzenie sobie z problemem było chowanie głowy w piasek. Starałem się nawet nie myśleć o mamie, bo w czym miałoby mi to pomóc? - mówił.

Angelina Jolie w 2015 roku w rozmowie z "Wall Steet Journal" wyjawiła, że jako nastolatka zmagała się z depresją. Aktorka przyznała, że krzywdziła sama siebie i nie doceniała życia.

Nie wiem, dlaczego byłam tak nieszczęśliwa i destrukcyjna. Nie doceniałam i nie rozumiałam życia. Zostałam wychowana w miejscu, gdzie, gdy masz sławę, pieniądze, przyzwoity wygląd i zdolność do pracy w branży, masz wszystko. W końcu osiągasz wszystkie te rzeczy i zdajesz sobie sprawę, że wciąż nie możesz być pusty w środku. Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić - zwierzała się w trakcie wywiadu.

Lady Gaga otwarcie opowiada o swoich atakach paniki i zespole stresu pourazowego. Jakiś czas temu piosenkarka przyznała, że była ofiarą napaści seksualnej, a traumatyczne wspomnienia i problemy psychiczne, z którymi zmagała się wcześniej, sprawiły, że musiała mierzyć się jeszcze z atakami paniki. Gaga w wywiadzie dla stacji CBS przyznała również, że miewała myśli samobójcze. W tych trudnych chwilach mogła liczyć jednak na wsparcie przyjaciół.

Codziennie miałam takie myśli. Mój przyjaciel Elton John zawsze do mnie dzwonił, gdy miałam depresję. A to zwykle oznacza, że nie odbieram telefonów, bo chcę być sama. On wtedy przysyłał wiadomość, że myśli o mnie - wspominała.

Kasia Kowalska cierpi na anhedonię. W jednym z wywiadów piosenkarka przyznała, że ma trudności w odczuwaniu radości i przyjemności.

Dla mnie szklanka może być do połowy pełna, ale za to wypełniona trucizną. Mam taką naturę, że zawsze widzę ciemne strony. Od lat z tym walczę. Chodzę na psychoterapię. Nie umiem się do końca niczym cieszyć" - mówiła w "Gali".

Emma Stone opowiadała w "Vogue", że jako dziecko zmagała się z nerwicą lękową. Aktorka przeszła terapię, która pomogła jej pokonać ataki paniki, ale nie ukrywała, że było to dla niej traumatyczne przeżycie. Wspominała nawet, że "żyła w strachu". Stone na łamach "Wall Street Journal" mówiła również, że wciąż od czasu do czasu pojawiają się w jej życiu.

Miewam ataki paniki. Po raz pierwszy przydarzyło mi się to w mieszkaniu przyjaciół. Wydawało mi się, że dom płonie. Natychmiast zadzwoniłam po mamę - wspominała.

Kayah, podobnie jak Adele, również zmagała się z depresją poporodową. Piosenkarka w wywiadach podkreślała, że w niektórych momentach była bezsilna i wykończona. Wszystko to zbiegło się z ogromnym sukcesem płyty, jaką nagrała z Bregovićem.

Przez pół roku ją miałam. Mój syn płakał cały czas, przez pierwszy rok nie spał ani jednej nocy. Byłam wykończona - wspominała trudny czas w jednym z wywiadów.

Miley Cyrus w 2014 roku w rozmowie z magazynem "Elle" przyznała, że zmagała się z depresją. W wywiadzie wspominała, że walczyła ze stanami lękowymi i uzależnieniami, ale w pewnym momencie przestała już udawać.

Nigdy nie miałam depresji przez kogoś. Po prostu czułam się źle. Ktoś może powiedzieć, że mam wszystko. Ale nie ma nic gorszego niż udawać szczęście. Przestałam udawać - zwierzała się podczas rozmowy.

Jim Carrey, mimo że uznawany jest za jednego z najzabawniejszych aktorów w Hollywood, nie miał w życiu łatwo. Aktor mierzył się z depresją, jego partnerka popełniła samobójstwo i przeżył dwa nieudane małżeństwa.

W 1994 roku w jego życiu pojawiła się depresją, która między innymi doprowadziła do rozpadu jego pierwszego małżeństwa. Z pomocą leków udało mu się wyjść na prostą, jednakże wszystko posypało się, kiedy to jego partnerka Cathriona White popełniła samobójstwo. W 2017 roku aktor opublikował film dokumentalny o depresji, w którym opowiedział o swoich zmaganiach.

Demi Lovato wielokrotnie zwierzała się ze swoich problemów ze zdrowiem psychicznym i używkami. W swoim dokumencie "Dancing with the Devil" opowiedziała swoją historię o przedawkowaniu i głośno mówi o tym, że problemy psychiczne powinny przestać być tematem tabu.

Od młodości zmagałam się z myślami samobójczymi i depresją. Jestem bardzo otwarta w kwestii zwiększania świadomości na temat zdrowia psychicznego, bo można ujrzeć światło, kiedy zaczniesz pracować nad sobą (...) Jestem żywym dowodem, że nie musisz poddawać się tym myślom - pisała na Twitterze w 2020 roku.

Robbie Williams w 2018 roku w "The Sun" wyjawił, że walczył z depresją. Pierwsze objawy miały pojawić się już w wieku 19 lat, kiedy to zmagał się z zaburzeniami lękowymi i miał problemy z używkami.

Walczę z chorobą w mojej głowie, która chce mnie zabić. Czasami mnie to przytłacza, a czasami pomaga w wejściu na scenę. Innym razem żyję w szczęściu i czuje się znakomicie - mówił w wywiadzie.

Agata Młynarska o zmaganiach z depresją opowiedziała przy okazji Ogólnopolskiego Dnia Depresji. Wówczas to wyjawiła, że zdarzały się dni, w których nie miała nawet siły, by wstać z łóżka. Jej życiu towarzyszył również niepokój. W pewnym momencie postanowiła poszukać jednak pomocy i udała się do psychiatry.

Wiele razy zdarzało mi się nie mieć siły na nic, nawet na zmycie makijażu, na wstanie z łóżka. Działałam na automatycznym pilocie, z wyuczonym uśmiechem, który odczuwałam jako fizyczny ból. Bolało mnie zresztą całe ciało. Nie mogłam spać, budziłam się nad ranem z nieuchwytnym niepokojem, myślówą, drżeniem serca. W pracy byłam jak maszyna, sprawna, skuteczna, energiczna. I to mi się nie zgadzało, to mnie zwodziło. Tłumaczyłam sobie, że skoro daję radę w pracy i w domu, to nie mogę się nad sobą rozczulać i muszę się wziąć do kupy, pozbierać - pisała na Instagramie.

Julia Wróblewska jakiś czas temu opowiedziała o diagnozie, którą usłyszała od psychiatry. Celebrytka mówiła, że przypadłość zdiagnozowano u niej kilka lat temu i że sama zdecydowała się na leczenie. Aktorka otwarcie mówiła internautom, że wybiera się na terapię do specjalnego ośrodka terapeutycznego.

Cierpię na zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego (Borderline- F60.31). Jestem zdiagnozowana od 3,5 roku i podjęłam się wtedy leczenia - wyznała.

Bartek Jędrzejak również głośno postanowił opowiedzieć o swojej walce z depresją. Dziennikarz wspominał, że "dopadła go" akurat w chwili, gdy jego kariera była w najlepszym punkcie. Przyznał jednak, że pewnego dnia obudził się z depresją i lękiem. Pomoc w trudnych chwilach znalazł u mamy, która jest psychologiem klinicznym.

To było 2 lata temu. Walka trwała ponad rok. Udało się. I Wam się uda. Nie bójcie się wizyt u lekarza, nie bójcie się wsparcia psychiatry i psychologa. Nie bójcie się tego PSYCHO- STYGMATU - pisał na Instagramie.

Jennifer Lawrence wielokrotnie wspominała w wywiadach, że zmaga się z hipochondrią. Aktorka zdradziła, że jest sobie w stanie wmówić, że nawet najdrobniejsze symptomy są objawem poważnego schorzenia. Zdobywczyni Oscara przyznała nawet, że zdarza jej się tak intensywnie myśleć o objawach, że w końcu same się pojawiają.

Kiedyś miałam bóle brzucha, które były naprawdę bolesne, ale ludzie mówili mi: "z twoim układem pokarmowym wszystko jest w porządku!" A ja zestresowałam się tak bardzo, że wywołałam krwawienie z jelit! Potrafię to zrobić myślami - mówiła w jednym z wywiadów.

Sophie Turner, ukochana Joe Jonasa i aktorka znana głównie z "Gry o Tron" kilka lat temu zdobyła się na szczere wyznanie, w którym poinformowała, że walczyła z depresją. W rozmowie z "Sunday Times". Wtedy to w wywiadzie dla magazynu przyznała, że to partner Joe Jonas uratował jej życie.

Przechodziłam wtedy przez taki czas, kiedy było ze mną bardzo źle - psychicznie. A on mówił mi wtedy: Nie mogę być z tobą, jeśli sama się nie kochasz. Nie mogę patrzeć, jak kochasz mnie bardziej, niż samą siebie. I to było coś, to co on zrobił. Myślę teraz, że w pewnym sensie uratował mi wtedy życie - zwierzała się.