Mija już rok, od kiedy Pamela Anderson po raz piąty przysięgała miłość do grobowej deski. Tym razem szczęśliwym wybrankiem był niejaki Dan Hayhurst. Mężczyzna zbliżył się do gwiazdy podczas lockdownu w 2020 roku, kiedy to ze "złotej rączki" prędko awansował na prywatnego ochroniarza. Na drodze do szczęścia pary nie stanęła nawet druga kobieta, z którą Hayhurst wychowywał trójkę dzieci, gdy zaczął romansować z Pamelą...
Przypomnijmy: Pamela Anderson ODBIŁA MĘŻA innej kobiecie?! "Zbudowali szczęście na MOJEJ KRZYWDZIE!"
Niemniej jednak wygląda na to, że relacja, która połączyła biuściastą gwiazdę z wszechstronnie uzdolnionym jegomościem, okazała się czymś więcej niż tylko przelotnym flirtem. 12 miesięcy po ślubie para nadal trwa bowiem w małżeńskiej przysiędze, a przyznać trzeba, że jak na Pamelę, jest to wynik nadzwyczaj imponujący.
W ostatni piątek zakochane gołąbeczki zostały zauważone na ulicach Malibu podczas wspólnego spaceru z pięknym labradorem. Pamela zaprezentowała się w niezobowiązującej stylizacji, na którą składał się wyjątkowo prześwitujący t-shirt i luźne dresy z białymi odbarwieniami. Jej druga połówka zdecydowała się tymczasem na szorty w kolorze butelkowej zieleni i czapkę z daszkiem.
Zobaczcie najnowsze fotki Pameli i jej mężulka. Dostrzegacie ślady łączącej ich namiętności?