Długo oczekiwany finał 67. Konkursu Piosenki Eurowizji zbliża się już wielkimi krokami, a fani konkursu już zachodzą w głowę, który kraj ma szansę stanąć w tym roku na podium. O dziwo, po ogromnej fali krytyki, z którą musiała się zmierzyć Blanka Stajkow, reprezentantka Polski nieoczekiwanie poszybowała o kilka oczek do góry w rankingach bukmacherów. Ponoć Polka śpiewająco poradziła sobie na próbach, czym ostatecznie przekonała do siebie wielu powątpiewających w jej talent niedowiarków.
Reprezentant Finlandii bije rekordy popularności
Po wtorkowym półfinale jasne jest, że daleko zajdzie kandydat z Finlandii, który swoim występem skradł serca większości widzów. Wyjątkowa charyzma i krzykliwy wizerunek zaintrygowały fanów konkursu, którzy natychmiast chcieli wiedzieć, kim jest ekscentryczny artysta z Helsinek. Sporo uwagi poświęcono też jego odważnym, neonowym wdzianku naszpikowanym kolcami, w którym odsłonił wytatuowaną klatę...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim jest Käärijä?
Käärijä ze swoim wpadającym w ucho kawałkiem "Cha Cha Cha" nie dał szans konkurencji w trakcie krajowych eliminacji. Artysta zdobył łącznie 532 punkty, wyprzedzając drugi zespół Portion Boys o prawie 400 punktów. Z utworem z repertuaru Fina można się łatwo utożsamić - opowiada on bowiem potrzebie uwolnienia się od stresu i napięcia poprzez beztroską zabawę w klubie.
Ukrywający się pod pseudonimem Käärijä Jere Pöyhönen pochodzi z małej miejscowości nieopodal stolicy Finlandii. Jego przygoda z muzyką zaczęła się już we wczesnej młodości od nauki gry na perkusji. 29-latek nie boi się eksperymentować ze swoim brzmieniem i lubi czerpać pełnymi garściami z różnych gatunków muzycznym. I choć powszechnie mówi się o nim, że jest raperem, to sam Käärijä określa się jako artysta z pogranicza hip-hopu, muzyki rockowej i elektronicznej.
Myślicie, że uda mu się powtórzyć sukces jego rodaków, czyli zespołu Lordi, który w 2006 roku podbił Europę hitem "Hard Rock Hallelujah"?