Nie cichnie dyskusja na temat nowego show TVN-u, Małych Gigantów, który miał być hitem wiosennej ramówki. W programie dzieci prezentują swoje talenty, które ocenia jury w składzie: Kuba Wojewódzki, Agnieszka Chylińska i Katarzyna Bujakiewicz. "X Factor dla dzieci" szybko został skrytykowany za podkręcanie emocji i oglądalności kosztem dzieci. Podobnego zdania jest Paulina Sykut, która swoją przygodę z telewizją rozpoczęła od jednego z talent show, Idola. Tłumaczy jednak, że rodzice nie wysyłali jej w dzieciństwie na castingi, miała szansę tę decyzję podjąć samodzielnie.
Swojego dziecka nie posłałabym na casting. Mnie się to nie podoba. To granie na emocjach i podkręcanie pewnych emocji, bo program jest montowany. Dzieciaki powinny mieć normalne dzieciństwo i nie trzeba ich wystawiać w wyścigu szczurów. To jest wyścig szczurów. Mama mnie nie wysyłała na castingi. Poszłam do "Idola", kiedy miałam 20 lat.