Sylvester Stallone, jak na reprezentanta Hollywood przystało, ma na swoim koncie trzy małżeństwa, z których doczekał się łącznie piątki dzieci. Co ciekawe, wszystkie pociechy filmowego Rocky'ego Balboa otrzymały imiona na literę "S".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć z trzecią żoną, Jennifer Flavin, z którą ma trzy dorosłe córki, gwiazdor w tym roku świętował 25. rocznicę ślubu, wszystko wskazuje na to, że będzie ona ich ostatnią. Jak donoszą bowiem amerykańskie tabloidy, para jest w trakcie rozwodu.
Papiery rozwodowe do sądu miała ponoć złożyć 19 sierpnia Jennifer. Z cytowanych przez portal "Page Six" dokumentów wynika, że kobieta uważa swoje małżeństwo za "bezpowrotnie zepsute" i domaga się "sprawiedliwego podziału majątku", który udało im się przez wspólnie spędzone lata zgromadzić.
Ponadto Flavin twierdzi, że jej mąż dopuszczał się "celowego rozproszenia, zubożenia i/lub marnowania majątku małżeńskiego", co odbiło się na ich małżeństwie. 54-latka domaga się w związku z tym odszkodowania i większej części z majątku, w tym m.in. ich domu na Florydzie.
Zdaje się, że dla zwaśnionych małżonków nie ma już żadnego ratunku, o czym świadczy ostatnia wizyta Sylvestra w salonie tatuażu. Według ustaleń amerykańskich mediów 76-latek wybrał się do tatuatora, który zakrył mu tatuaż z twarzą (jeszcze) małżonki "dziarą" z podobizną... psa.
Przypomnijmy, że początki relacji Stallone'a z młodszą o 22 lata Flavin były dość burzliwe. Poznali się w 1988 roku i przez sześć lat pozostawali w nieformalnym związku, gdy to aktor przyznał się do romansu z Janice Dickinson. Kobieta miała ponoć spodziewać się ze Stallonem dziecka, jednak badania na ojcostwo wykluczyły go jako ojca. Ostatecznie Sylvester i Jennifer zeszli się rok później, wkrótce stając na ślubnym kobiercu.