Tęczowe opaski Black Eyed Peas nie były jedyną atrakcją, którą na sobotni wieczór zaplanowała dla widzów telewizja Polska. Pożegnanie ze starym rokiem umilał nam również Zenek Martyniuk, który ze swoimi hitami wkraczał na zakopiańską scenę aż parokrotnie. Niestety w trakcie jednego z wyjść zawiedli go operatorzy...
Do wykonania utworu Czemu jesteś taka dziewczyno Martyniuk miał wyłonić się spod sceny. Wcześniej czuwał na kuckach na ruchomej platformie. Zazwyczaj nie dane nam jest oglądać koncertów z takiej perspektywy, jednak akurat ktoś z zespołu operatorów pokusił się o widok z lotu ptaka na przyczajonego Zenka. Dzięki temu mogliśmy zaobserwować, jak z głośników poleciał już głos artysty disco polo, podczas gdy mikrofon znajdował się wciąż daleko od jego ust. Stało się jasne, że mamy tu do czynienia z playbackiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naturalnie nawet najwięksi artyści muszą od czasu do czasu skorzystać z małego "wspomagania", w szczególności jeśli chodzi o te najbardziej wymagające partie utworów. Melodie serwowane przez Zenka i spółkę zdają się być jednak wystarczająco nieskomplikowane, aby móc zaśpiewać do nich na żywo chociaż podczas największego koncertu w roku.
Przypomnijmy: Podlaska willa Zenka i Danusi Martyniuków: oczko wodne z fontanną, lampy z piórami i akwarium w sypialni (ZDJĘCIA)
Nagranie z wtopą Zenka prędko rozeszło się po sieci. Internauci nie szczędzili zarówno artysty, jak i sponsorującej go telewizji.
Powinni zakazać playbacku za takie pieniądze; Wszyscy tam tak śpiewają; Co roku to samo i co roku każdy tak samo zdziwiony, że z playbacku lecą - czytamy w komentarzach na TikToku.
Jesteście jeszcze zdziwieni?