Królowa polskiej piosenki i telewizyjnych sylwestrów może być tylko jedna. Maryla Rodowicz jest gwarantem udanej zabawy zarówno przed telewizorami, jak i na zakopiańskiej Równi Krupowej, gdzie od kilku lat odbywa się "Sylwester z Dwójką". Każdy rok publiczność żegna przy akompaniamencie nieśmiertelnej "Małgośki".
Tym razem jednak nie obyło się bez drobnych komplikacji. Tradycyjnie "odmrażana" o tej porze roku 78-latka miała problem z dostaniem się na teren imprezy. Wszystko przez pewne drobne niedopatrzenie...
Maryla Rodowicz postawiła na lateks. Jej kreacja sylwestrowa odsłoniła wiele
Po pokonaniu wszelkich trudności ikona polskiej estrady mogła wreszcie wznowić przygotowania do sylwestrowego show. Jego efekty widzowie zobaczyli tuż przed godziną 22:00. Maryla rozpoczęła występ od niezwykle pasującego do okoliczności utworu "Zakopane".
Spora część widzów bardziej niż na doborze repertuaru skoncentrowała się na kostiumie gwiazdy. Jak wszyscy dobrze wiemy, zawsze zwraca na siebie uwagę wybieranymi kreacjami. Artystce niewątpliwie nie można odmówić fantazji i kreatywności.
Przy okazji tegorocznej zabawy sylwestrowej TVP Maryla Rodowicz postawiła na czarny gorset ze złotymi zdobieniami przedłużany trenem z piór, przywołującym na myśl wielkiego ptaka. Ważnym elementem stylizacji niewątpliwie były długie lateksowe kozaki. Piosenkarka zaopatrzyła się też w długie cekinowe rękawiczki. Zaprezentowany zakopiańskiej publiczności zestaw wyeksponował jej głęboki dekolt oraz uda.
Widać po niej efekty szumnie relacjonowanej metamorfozy?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Maryla Rodowicz zdradza, jak SCHUDŁA PONAD 20 kg. Zareagowała na plotki o lekach odchudzających